Czytania liturgiczne na 27 czerwca 2022

Na Liturgii

Dnia:
Ap. Rz 7,1-13
Rz 7, 1

Czy nie rozumiecie, bracia – mówię bowiem do tych, którzy znają Prawo – że Prawo panuje nad człowiekiem, dopóki on żyje?

Бра́тїе, вѣ́дꙋщымъ зако́нъ глаго́лю: ꙗ҆́кѡ зако́нъ ѡ҆блада́етъ над̾ человѣ́комъ, во є҆ли́ко вре́мѧ живе́тъ;

2

Albowiem zamężna kobieta związana jest Prawem z mężem, póki on żyje, a gdyby jej mąż umarł, uwolniona jest od prawa męża.

И҆́бо мꙋжа́таѧ жена̀ жи́вꙋ мꙋ́жꙋ привѧ́зана є҆́сть зако́номъ: а҆́ще ли же ᲂу҆́мретъ мꙋ́жъ є҆ѧ̀, разрѣши́тсѧ ѿ зако́на мꙋ́жескагѡ.

3

Kiedy więc mąż żyje, nazwana będzie cudzołożnicą, gdy wiąże się z innym mężczyzną; a jeśliby jej mąż umarł, to wolna jest od tego prawa i tak nie jest cudzołożnicą, wiążąc się z innym mężczyzną.

Тѣ́мже ᲂу҆̀бо, жи́вꙋ сꙋ́щꙋ мꙋ́жꙋ, прелюбодѣ́йца быва́етъ, а҆́ще бꙋ́детъ мꙋ́жеви и҆но́мꙋ: а҆́ще ли ᲂу҆́мретъ мꙋ́жъ є҆ѧ̀, свобо́дна є҆́сть ѿ зако́на, не бы́ти є҆́й прелюбодѣ́йцѣ, бы́вшей мꙋ́жꙋ и҆но́мꙋ.

4

Zatem, bracia moi, i wy umarliście dla Prawa przez ciało Chrystusowe, abyście byli związani z innym, tym, który powstał z martwych – abyśmy owoc przynieśli Bogu.

Тѣ́мже, бра́тїе моѧ̑, и҆ вы̀ ᲂу҆мро́сте зако́нꙋ тѣ́ломъ хрⷭ҇то́вымъ, во є҆́же бы́ти ва́мъ и҆но́мꙋ, воста́вшемꙋ и҆з̾ ме́ртвыхъ, да пло́дъ принесе́мъ бг҃ови.

5

Kiedy bowiem byliśmy w ciele, grzeszne namiętności – te wynikające z Prawa – działały w członkach naszych, abyśmy owoc przynosili śmierci,

Є҆гда́ бо бѣ́хомъ во пло́ти, стра̑сти грѣхѡ́вныѧ, ꙗ҆̀же зако́номъ, дѣ́йствовахꙋ во ᲂу҆́дѣхъ на́шихъ, во є҆́же пло́дъ твори́ти сме́рти:

6

a teraz uwolnieni zostaliśmy od Prawa, umarłszy temu, co nas więziło, tak abyśmy służyli [Bogu] w odnowieniu ducha, a nie według przestarzałej litery.

нн҃ѣ же ᲂу҆праздни́хомсѧ ѿ зако́на, ᲂу҆ме́рше, и҆́мже держи́ми бѣ́хомъ, ꙗ҆́кѡ рабо́тати на́мъ (бг҃ови) во ѡ҆бновле́нїи дꙋ́ха, а҆ не въ ве́тхости пи́смене.

7

Cóż więc powiemy? Czy Prawo to grzech? Przenigdy! Ale grzechu bym nie rozpoznał jak tylko przez Prawo; pożądliwości bym nie znał, gdyby Prawo nie powiedziało: Nie będziesz pożądał.

Что̀ ᲂу҆̀бо рече́мъ; зако́нъ ли грѣ́хъ; Да не бꙋ́детъ: но грѣха̀ не зна́хъ, то́чїю зако́номъ: по́хоти же не вѣ́дахъ, а҆́ще не бы̀ зако́нъ глаго́лалъ: не похо́щеши.

8

Bo grzech, otrzymawszy bodziec przez przykazanie, wzbudził we mnie wszelką pożądliwość, albowiem bez Prawa grzech jest martwy.

Винꙋ́ же прїе́мъ грѣ́хъ за́повѣдїю, содѣ́ла во мнѣ̀ всѧ́кꙋ по́хоть: без̾ зако́на бо грѣ́хъ ме́ртвъ є҆́сть.

9

Ja niegdyś bez Prawa żyłem, a gdy przyszło przykazanie, wtedy grzech ożył.

А҆́зъ же живѧ́хъ кромѣ̀ зако́на и҆ногда̀: прише́дшей же за́повѣди, грѣ́хъ ᲂу҆́бѡ ѡ҆живѐ,

10

A ja umarłem i okazało się, że to przykazanie, które miało być ku życiu, było ku śmierci.

а҆́зъ же ᲂу҆мро́хъ: и҆ ѡ҆брѣ́тесѧ мѝ за́повѣдь, ꙗ҆́же въ живо́тъ, сїѧ̀ въ сме́рть,

11

Grzech bowiem, otrzymawszy bodziec przez przykazanie, zwiódł mnie i uśmiercił przez nie.

грѣ́хъ бо винꙋ̀ прїе́мъ за́повѣдїю, прельсти́ мѧ, и҆ то́ю ᲂу҆мертви́ мѧ.

12

Prawo jest więc święte i przykazanie święte, i sprawiedliwe, i dobre.

Тѣ́мже ᲂу҆̀бо зако́нъ ст҃ъ, и҆ за́повѣдь ст҃а и҆ првⷣна и҆ бл҃га̀.

13

Czy więc to, co dobre, stało się dla mnie śmiercią? Przenigdy! Lecz grzech, aby okazał się jako grzech, przez to, co dobre, sprowadza na mnie śmierć, żeby grzech przez przykazanie stał się ponad miarę grzeszny.

Бл҃го́е ли ᲂу҆̀бо бы́сть мнѣ̀ сме́рть; Да не бꙋ́детъ: но грѣ́хъ, да ꙗ҆ви́тсѧ грѣ́хъ, бл҃ги́мъ мѝ содѣва́ѧ сме́рть, да бꙋ́детъ по премно́гꙋ грѣ́шенъ грѣ́хъ за́повѣдїю.

Ew. Mt 9,36 - 10,8
Mt 9, 36

W owym czasie, Jezus widząc tłumy, ulitował się nad nimi głęboko, albowiem były przygnębione i porzucone jak owce niemające pasterza.

Во вре́мѧ ѻ҆́но, ви́дѣвъ і҆и҃съ наро́ды, милосе́рдова ѡ҆ ни́хъ, ꙗ҆́кѡ бѧ́хꙋ смѧте́ни, и҆ ѿве́ржени ꙗ҆́кѡ ѻ҆́вцы не (л. к҃а ѡ҆б.) и҆мꙋ́щыѧ па́стырѧ.

37

Wtedy mówi do swoich uczniów: – Żniwo tak wielkie, a pracowników tak mało.

Тогда̀ гл҃а ᲂу҆чн҃кѡ́мъ свои̑мъ: жа́тва ᲂу҆́бѡ мно́га, дѣ́лателей же ма́лѡ:

38

Proście więc Pana żniwa, żeby wysłał pracowników na żniwo swoje.

моли́тесѧ ᲂу҆̀бо гдⷭ҇и́нꙋ жа́твы, ꙗ҆́кѡ да и҆зведе́тъ дѣ́латєли на жа́твꙋ свою̀.

Mt 10, 1

W owym czasie, Jezus, przywoławszy dwunastu swoich uczniów, dał im władzę nad duchami nieczystymi, aby je wypędzali i leczyli wszelką chorobę i wszelką niemoc.

И҆ призва̀ ѻ҆бана́десѧть ᲂу҆чн҃кѝ своѧ̑, дадѐ и҆̀мъ вла́сть на дꙋ́сѣхъ нечи́стыхъ, ꙗ҆́кѡ да и҆зго́нѧтъ и҆̀хъ, и҆ цѣли́ти всѧ́къ недꙋ́гъ и҆ всѧ́кꙋ болѣ́знь.

2

Imiona dwunastu apostołów to: pierwszy Szymon, zwany Piotrem, i Andrzej, brat jego, i Jakub Zebedeuszowy, i Jan, brat jego,

Двана́десѧтихъ же а҆пⷭ҇лѡвъ и҆мена̀ сꙋ́ть сїѧ̑: пе́рвый сі́мѡнъ, и҆́же нарица́етсѧ пе́тръ, и҆ а҆ндре́й бра́тъ є҆гѡ̀: і҆а́кѡвъ зеведе́евъ и҆ і҆ѡа́ннъ бра́тъ є҆гѡ̀:

3

i Filip, i Bartłomiej, Tomasz i Mateusz, celnik, Jakub Alfeuszowy i Lebeusz, nazwany Tadeuszem,

фїлі́ппъ и҆ варѳоломе́й: ѳѡма̀ и҆ матѳе́й мыта́рь: і҆а́кѡвъ а҆лфе́евъ и҆ левве́й, нарече́нный ѳадде́й:

4

Szymon Kananejczyk i Judasz Iskariota, który Go wydał.

сі́мѡнъ канані́тъ и҆ і҆ꙋ́да і҆скарїѡ́тскїй, и҆́же и҆ предадѐ є҆го̀.

5

Tych dwunastu posłał Jezus, przykazawszy im, mówiąc: – Nie chodźcie drogą pogan i do miasta Samarytan nie wchodźcie.

Сїѧ̑ ѻ҆бана́десѧть посла̀ і҆и҃съ, заповѣ́да и҆̀мъ, гл҃ѧ: на пꙋ́ть ꙗ҆зы̑къ не и҆ди́те и҆ во гра́дъ самарѧ́нскїй не вни́дите:

6

Pójdźcie raczej do zagubionych owiec z domu Izraela.

и҆ди́те же па́че ко ѻ҆вца́мъ поги́бшымъ до́мꙋ і҆и҃лева:

7

Idąc zaś, zwiastujcie, mówiąc: Przybliżyło się Królestwo Niebios.

ходѧ́ще же проповѣ́дꙋйте, глаго́люще, ꙗ҆́кѡ прибли́жисѧ црⷭ҇твїе нбⷭ҇ное:

8

Uzdrawiajcie chorych, trędowatych oczyszczajcie, zmarłych wskrzeszajcie, demony wyrzucajcie, darmo otrzymaliście, darmo dawajcie.

болѧ́щыѧ и҆сцѣлѧ́йте, прокажє́нныѧ ѡ҆чища́йте, мє́ртвыѧ воскреша́йте, бѣ́сы и҆згонѧ́йте: тꙋ́не прїѧ́сте, тꙋ́не дади́те.