Kto myśli o dniu, o Panu myśli, a kto nie myśli o dniu, o Panu nie myśli; a kto je, przed Panem je, Bogu bowiem składa dzięki. I kto nie je, przed Panem nie je, i Bogu składa dzięki.
Бра́тїе, мꙋ́дрствꙋѧй де́нь, гдⷭ҇еви мꙋ́дрствꙋетъ: и҆ не мꙋ́дрствꙋѧй де́нь, гдⷭ҇еви не мꙋ́дрствꙋетъ. ꙗ҆ды́й, гдⷭ҇еви ꙗ҆́стъ, благодари́тъ бо бг҃а: и҆ не ꙗ҆ды́й, гдⷭ҇еви не ꙗ҆́стъ, и҆ благодари́тъ бг҃а.
Albowiem nikt z nas nie żyje dla siebie i nikt dla siebie nie umiera.
Никто́же бо на́съ себѣ̀ живе́тъ, и҆ никто́же себѣ̀ ᲂу҆мира́етъ:
Bo jeśli żyjemy, to dla Pana żyjemy, a gdy umieramy, dla Pana umieramy. Czy więc żyjemy, czy umieramy, Pańscy jesteśmy.
а҆́ще бо живе́мъ, гдⷭ҇еви живе́мъ, а҆́ще же ᲂу҆мира́емъ, гдⷭ҇еви ᲂу҆мира́емъ: а҆́ще ᲂу҆̀бо живе́мъ, а҆́ще ᲂу҆мира́емъ, гдⷭ҇ни є҆смы̀.
Po to bowiem Chrystus umarł, zmartwychwstał i ożył, aby i nad umarłymi, i nad żyjącymi panował.
На сїе́ бо хрⷭ҇то́съ и҆ ᲂу҆́мре и҆ воскр҃се и҆ ѡ҆живѐ, да и҆ ме́ртвыми и҆ живы́ми ѡ҆блада́етъ.
W owym czasie, Jezus, przywoławszy do siebie swych uczniów, rzekł [im]: – Żal mi tych ludzi, że już trzy dni przebywają ze Mną i nie mają co jeść; odprawić ich głodnymi nie chcę, żeby nie osłabli w drodze.
Во вре́мѧ ѻ҆́но, призва́въ і҆и҃съ у҆ченикѝ своѧ̀, речѐ [и҆̀мъ]: милосе́рдꙋю ѡ҆ наро́дѣ [се́мъ], ꙗ҆́кѡ ᲂу҆жѐ днѝ трѝ присѣдѧ́тъ мнѣ̀, и҆ не и҆́мꙋтъ чесѡ̀ ꙗ҆́сти: и҆ ѿпꙋсти́ти и҆̀хъ не ꙗ҆́дшѧ не хощꙋ̀, да не ка́кѡ ѡ҆слабѣ́ютъ на пꙋтѝ.
I mówią Mu uczniowie: – Skąd mamy wziąć na pustyni chlebów tak wiele, żeby nasycić taki tłum?
И҆ глаго́лаша є҆мꙋ̀ ᲂу҆чн҃цы̀ є҆гѡ̀: ѿкꙋ́дꙋ на́мъ въ пꙋсты́ни хлѣ́би толи́цы, ꙗ҆́кѡ да насы́титсѧ толи́къ наро́дъ;
I mówi im Jezus: – Ile chlebów macie? Oni zaś rzekli: – Siedem i trochę rybek.
И҆ гл҃а и҆̀мъ і҆и҃съ: коли́кѡ хлѣ́бы и҆́мате; Ѻ҆ни́ же рѣ́ша: се́дмь, и҆ ма́лѡ ры́бицъ.
I nakazał ludziom spocząć na ziemi.
И҆ повелѣ̀ наро́дѡмъ возлещѝ на землѝ,
I wziął siedem chlebów i ryby, dzięki złożywszy, przełamał i dawał uczniom swoim, uczniowie zaś ludziom.
и҆ прїе́мь се́дмь хлѣ́бы и҆ ры̑бы, хвалꙋ̀ возда́въ преломѝ и҆ дадѐ ᲂу҆чн҃кѡ́мъ свои̑мъ, ᲂу҆чн҃цы́ же наро́дѡмъ.
Jedli wszyscy i nasycili się, a z pozostałych okruchów zebrali siedem pełnych koszy.
И҆ ꙗ҆до́ша всѝ и҆ насы́тишасѧ: и҆ взѧ́ша и҆збы́тки ᲂу҆крꙋ̑хъ, се́дмь ко́шницъ и҆спо́лнь:
Jedzących zaś było cztery tysiące mężczyzn, bez kobiet i dzieci.
ꙗ҆́дшихъ же бѧ́ше четы́ре ты́сѧщы мꙋже́й, ра́звѣ же́нъ и҆ дѣте́й.
I odprawiwszy tłumy, wszedł do łodzi i przybył w okolice Magdali.
И҆ ѿпꙋсти́въ наро́ды, влѣ́зе въ кора́бль и҆ прїи́де въ предѣ́лы магдали̑нски.