Czytania liturgiczne na 9 grudnia 2022

Na Liturgii

Dnia:
Ap. 1 Tm 4,4-8.16
1 Tm 4, 4

Bo przecież każde stworzenie Boże jest dobre i niczego nie należy odrzucać z tego, co jest przyjmowane z dziękczynieniem,

Ча́до тїмоѳе́е, всѧ́кое созда́нїе бж҃їе добро̀, и҆ ничто́же ѿме́тно, со бл҃годаре́нїемъ прїе́млемо:

5

uświęcane jest bowiem przez słowo Boże i modlitwę.

ѡ҆сщ҃а́етсѧ бо сло́вомъ бж҃їимъ и҆ моли́твою.

6

Przedkładając to wszystko braciom, będziesz dobrym sługą Jezusa Chrystusa, karmiącym się słowami wiary i dobrej nauki, za którą poszedłeś.

Сїѧ̑ всѧ̑ сказꙋ́ѧ бра́тїи, до́бръ бꙋ́деши слꙋжи́тель і҆и҃са хрⷭ҇та̀, пита́емь словесы̀ вѣ́ры и҆ до́брымъ ᲂу҆че́нїемъ, є҆мꙋ́же послѣ́довалъ є҆сѝ.

7

A bluźnierczych i staruszych baśni unikaj, ćwicz się natomiast w pobożności.

Скве́рныхъ же и҆ ба́бїихъ ба́сней ѿрица́йсѧ, ѡ҆бꙋча́й же себѐ ко бл҃гочⷭ҇тїю:

8

Bo cielesne ćwiczenie mało przynosi pożytku, lecz pobożność do wszystkiego jest pożyteczna, mając obietnicę życia teraźniejszego i mającego nastąpić.

тѣле́сное бо ѡ҆бꙋче́нїе вма́лѣ є҆́сть поле́зно, а҆ бл҃гочⷭ҇тїе на всѐ поле́зно є҆́сть, ѡ҆бѣтова́нїе и҆мѣ́ющее живота̀ нн҃ѣшнѧгѡ и҆ грѧдꙋ́щагѡ.

16

Czuwaj nad sobą i nad nauczaniem, trwaj w tym, bo to czyniąc i siebie zbawisz, i tych, którzy cię słuchają.

Внима́й себѣ̀ и҆ ᲂу҆че́нїю и҆ пребыва́й въ ни́хъ: сїѧ̑ бо творѧ̀, и҆ са́мъ спасе́шисѧ и҆ послꙋ́шающїи тебє̀.

Ew. Łk 21,37 - 22,8
Łk 21, 37

W owym czasie był Jezus w świątyni, nauczając, a nocami wychodził, by spocząć na górze, zwanej Oliwną.

Во вре́мѧ ѻ҆́но, бѣ̀ і҆и҃съ во днѝ во цр҃кви ᲂу҆чѧ̀, но́щїю же и҆сходѧ̀ водворѧ́шесѧ въ горѣ̀, нарица́емѣй є҆леѡ́нъ.

38

A cały lud z rana przychodził do Niego w świątyni, aby Go słuchać!

И҆ всѝ лю́дїе и҆з̾ ᲂу҆́тра прихожда́хꙋ къ немꙋ̀ во це́рковь послꙋ́шати є҆го̀.

Łk 22, 1

Zbliżało się święto Przaśników, zwane Paschą.

Приближа́шесѧ же пра́здникъ ѡ҆прѣснѡ́къ, глаго́лемый па́сха:

2

Arcykapłani i znawcy Ksiąg szukali sposobności, aby Go zabić; bali się bowiem ludu.

и҆ и҆ска́хꙋ а҆рхїере́є и҆ кни́жницы, ка́кѡ бы ᲂу҆би́ли є҆го̀: боѧ́хꙋсѧ бо люді́й.

3

Wszedł zaś szatan w Judasza, zwanego Iskariotą, jednego z dwunastu.

Вни́де же сатана̀ во і҆ꙋ́дꙋ нарица́емаго і҆скарїѡ́тъ, сꙋ́ща ѿ числа̀ ѻ҆боюна́десѧте,

4

I odszedłszy, rozmawiał z arcykapłanami i dowódcami wojskowymi o tym, jak Go im wydać.

и҆ ше́дъ глаго́ла а҆рхїере́ѡмъ и҆ воево́дамъ, ка́кѡ є҆го̀ преда́стъ и҆̀мъ.

5

Uradowali się i postanowili wspólnie dać mu srebrniki.

И҆ возра́довашасѧ и҆ совѣща́ша є҆мꙋ̀ сре́бреники да́ти:

6

I obiecał, i szukał dobrego czasu, aby wydać Go im z dala od tłumu.

и҆ и҆сповѣ́да {ѡ҆бѣща́сѧ} и҆ и҆ска́ше ᲂу҆до́бна вре́мене, да преда́стъ є҆го̀ и҆̀мъ без̾ наро́да.

7

Nadszedł zaś dzień Przaśników, w którym należało złożyć w ofierze baranka paschalnego.

Прїи́де же де́нь ѡ҆прѣсно́кѡвъ, во́ньже подоба́ше жре́ти па́схꙋ:

8

I posłał [Jezus] Piotra i Jana, mówiąc: – Pójdźcie przygotować nam paschę, abyśmy jedli.

и҆ посла̀ петра̀ и҆ і҆ѡа́нна, ре́къ: шє́дша ᲂу҆гото́вайта на́мъ па́схꙋ, да ꙗ҆́мы.

św. Annie:
Ap. Ga 4,22-31
Ga 4, 22

Napisane jest, że Abraham miał dwóch synów: jednego ze służebnej i jednego z wolnej.

Бра́тїе, а҆враа́мъ два̀ сы́на и҆мѣ̀: є҆ди́наго ѿ рабы̀, а҆ дрꙋга́го ѿ свобо́дныѧ.

23

Lecz ten z niewolnicy urodził się według ciała, a ten z wolnej – według obietnicy.

Но и҆́же ѿ рабы̀, по пло́ти роди́сѧ: а҆ и҆́же ѿ свобо́дныѧ, по ѡ҆бѣтова́нїю.

24

Mamy tu alegorię; są one bowiem dwoma przymierzami: jedno więc z góry Synaj, rodzące ku niewoli – i jest to Hagar.

Ꙗ҆̀же сꙋ́ть и҆носказа́єма: сїѧ̑ бо є҆ста̀ два̀ завѣ̑та: є҆ди́нъ ᲂу҆́бѡ ѿ горы̀ сїна́йскїѧ, въ рабо́тꙋ ражда́ѧй, и҆́же є҆́сть а҆га́рь:

25

Albowiem Hagar to góra Synaj w Arabii, a odpowiada dzisiejszemu Jeruzalem, które jest niewolnicą wraz z dziećmi swymi.

а҆га́рь бо, сїна̀ гора̀ є҆́сть во а҆раві́и, прилага́етсѧ же нн҃ѣшнемꙋ і҆ерⷭ҇ли́мꙋ, рабо́таетъ же съ ча̑ды свои́ми:

26

A to górne Jeruzalem jest wolne – bo jest ono matką nas wszystkich.

а҆ вы́шнїй і҆ерⷭ҇ли́мъ свобо́дь є҆́сть, и҆́же є҆́сть ма́ти всѣ̑мъ на́мъ.

27

Napisano bowiem: Ciesz się niepłodna, która nie rodziłaś, wykrzykuj i wołaj, która nie zaznałaś bólów rodzenia! Bo liczniejsze są dzieci opuszczonej niż tej, która ma męża.

Пи́сано бо є҆́сть: возвесели́сѧ, непло́ды, не ражда́ющаѧ: расто́ргни и҆ возопѝ, неболѧ́щаѧ: ꙗ҆́кѡ мнѡ́га ча̑да пꙋсты́ѧ па́че, не́жели и҆мꙋ́щїѧ мꙋ́жа.

28

A my, bracia, na wzór Izaaka dziećmi obietnicy jesteśmy.

Мы́ же, бра́тїе, по і҆саа́кꙋ ѡ҆бѣтова́нїѧ ча̑да є҆смы̀.

29

Ale tak, jak wtedy ten zrodzony według ciała prześladował tego, co wedle Ducha, tak i teraz.

Но ꙗ҆́коже тогда̀ по пло́ти роди́выйсѧ гонѧ́ше дꙋхо́внаго, та́кѡ и҆ нн҃ѣ.

30

Cóż jednak mówi Pismo: Wygnaj służebną i jej syna, nigdy bowiem nie będzie syn niewolnicy dziedziczył wraz z synem wolnej.

Но что̀ глаго́летъ писа́нїе; И҆зженѝ рабꙋ̀ и҆ сы́на є҆ѧ̀, не и҆́мать бо наслѣ́довати сы́нъ рабы́нинъ съ сы́номъ свобо́дныѧ.

31

Dlatego, bracia, nie jesteśmy dziećmi niewolnicy, lecz wolnej.

Тѣ́мже, бра́тїе, нѣ́смы рабы̑нина ча̑да, но свобо́дныѧ.

Ew. Łk 8,16-21
Łk 8, 16

Rzecze Pan: Nikt, kto zapalił lampkę, nie przykrywa jej naczyniem ani nie stawia pod łóżkiem, lecz stawia na świeczniku, aby ci, którzy wchodzą, widzieli światło.

Речѐ гдⷭ҇ь: никто́же свѣти́льника вже́гъ, покрыва́етъ є҆го̀ сосꙋ́домъ, и҆лѝ под̾ ѻ҆́дръ подлага́етъ: но на свѣ́щникъ возлага́етъ, да входѧ́щїи ви́дѧтъ свѣ́тъ.

17

Nie ma bowiem nic ukrytego, co by nie stało się jawne; i nic tajemnego, co by nie stało się znane i nie wyszło na jaw.

Нѣ́сть бо та́йно, є҆́же не ꙗ҆вле́но бꙋ́детъ: нижѐ ᲂу҆тае́но, є҆́же не позна́етсѧ и҆ въ ꙗ҆вле́нїе прїи́детъ.

18

Uważajcie więc, jak słuchacie. Temu, kto by miał, będzie dane, a temu, kto by nie miał, będzie odebrane i to, co sądzi, że ma.

Блюди́тесѧ ᲂу҆̀бо, ка́кѡ слы́шите: и҆́же бо и҆́мать, да́стсѧ є҆мꙋ̀: и҆ и҆́же а҆́ще не и҆́мать, и҆ є҆́же мни́тсѧ и҆мѣ́ѧ, во́зметсѧ ѿ негѡ̀.

19

Przyszli zaś do Niego Matka oraz bracia Jego i nie mogli dojść do Niego z powodu tłumu.

Прїидо́ша же къ немꙋ̀ мт҃и и҆ бра́тїѧ є҆гѡ̀, и҆ не можа́хꙋ бесѣ́довати къ немꙋ̀ наро́да ра́ди.

20

Powiadomiono Go, mówiąc: – Twoja Matka i bracia Twoi stoją na zewnątrz, chcąc się z Tobą zobaczyć.

И҆ возвѣсти́ша є҆мꙋ̀, глаго́люще: мт҃и твоѧ̀ и҆ бра́тїѧ твоѧ̑ внѣ̀ стоѧ́тъ, ви́дѣти тѧ̀ хотѧ́ще.

21

On zaś odpowiadając, rzekł do nich: – Matką Moją i braćmi Moimi są ci, którzy słuchają słowa Bożego i wprowadzają je w czyn.

Ѻ҆́нъ же ѿвѣща́въ речѐ къ ни̑мъ: ма́ти моѧ̀ и҆ бра́тїѧ моѧ̑ сі́и сꙋ́ть, слы́шащїи сло́во бж҃їе, и҆ творѧ́щїи є҆̀.