Mam pytanie dotyczące losu duszy po śmierci. Wiem, że prawosławie nie popiera nauki katolickiej o sądzie szczegółowym tuż po śmierci, a tym bardziej nauki o czyśćcu. Jednak nie do końca mogę zrozumieć jakie jest stanowisko Cerkwi prawosławnej w tym temacie, bo słyszałem kiedyś, że dusza trafia do tzw. Otchłani (w jednym z podcastów dotyczących prawosławia), ale przecież Pan Jezus Chrystus „pokruszył śmierci wrota”, dlatego nie jest to dla mnie jasne. Czy mam rozumieć, że Cerkiew nie ma jednoznacznej nauki gdzie trafia dusza po śmierci, jaki jest jej los? Czy to raczej rodzaj oczekiwania na sąd ostateczny? 2. Jeszcze jedno pytanie odnośnie czynienia znaku krzyża. W Prawosławiu – od prawej do lewej, w katolicyzmie – od lewej do prawej, różne nauki, różne interpretacje, wg mnie obie słuszne, chociaż prawosławna tradycja znaku jest starsza. Czy jeśli osoba prawosławna czyniłaby katolicki znak krzyża dopuszcza się grzechu? Jestem łacinnikiem i czynię od niedawna znak od prawej do lewej, to raczej nie grzech, chociaż nigdy nie pytałem o to katolickiego księdza, ale chciałbym wiedzieć jak byłoby to postrzegane w prawosławiu. Dawid

New Advent Catholic Encyclopedia (https://www.newadvent.org/cathen/13785a.htm) drobiazgowo objaśnia pochodzenie, historię, znaczenie i sposób/sposoby składania znaku krzyża na ciele oraz podpowiada, że do IX wieku „sposób czynienia znaku krzyża na Zachodzie wydaje się być identyczny z tym praktykowanym obecnie na Wschodzie”. Na początku XIII w. papież Innocenty III zalecał, aby „czynić znak krzyża trzema palcami […] z prawej na lewą stronę” i uzasadniał to przyjściem Chrystusa od Żydów (prawica) do pogan (lewica). Inna kolejność była/jest objaśniana przejściem od marności, śmierci, piekła (lewica) do chwały, życia, Raju (prawica) i tak właśnie prawosławny kapłan udziela błogosławieństwa wiernym.

Absolutnie nie rozpatrywał bym tych różnych kolejności w kategoriach grzechu. Najważniejsza jest moim (i nie tylko) zdaniem głęboka świadomość znaczenia Krzyża i nierozerwalnie połączona z nią należyta staranność składania znaku krzyża na ciele.

Kategorie: Ks. Włodzimierz Misijuk, wiara