Czytania liturgiczne na 28 maja 2023

Jutrznia

J 21,1-14
J 21, 1

W owym czasie, Jezus ukazał się uczniom swoim, powstawszy z martwych, nad Morzem Tyberiadzkim. Ukazał się zaś tak.

Во вре́мѧ ѻ҆́но, ꙗ҆ви́сѧ і҆и҃съ ᲂу҆ченикѡ́мъ свои́мъ, воста́въ ѿ ме́ртвыхъ, на мо́ри тїверїа́дстѣмъ, ꙗ҆ви́сѧ же си́це.

2

Byli razem Szymon Piotr i Tomasz zwany Bliźniakiem, i Natanael z Kany Galilejskiej, i synowie Zebedeusza, i dwaj inni Jego uczniowie.

бѧ́хꙋ вкꙋ́пѣ сі́мѡнъ пе́тръ, и҆ ѳѡма̀ нарица́емый близне́цъ, и҆ наѳана́илъ, и҆́же (бѣ̀) ѿ ка́ны галїле́йскїѧ, и҆ сы̑на зеведе́ѡва, и҆ и҆́на ѿ ᲂу҆чн҃къ є҆гѡ̀ два̀.

3

Mówi im Szymon Piotr: – Idę łowić ryby. Mówią mu: – I my idziemy z tobą. Wyszli i wsiedli do łodzi, i nic owej nocy nie złowili.

Глаго́ла и҆̀мъ сі́мѡнъ пе́тръ: и҆дꙋ̀ ры́бы лови́ти. Глаго́лаша є҆мꙋ̀: и҆́демъ и҆ мы̀ съ тобо́ю. И҆зыдо́ша (же) и҆ всѣдо́ша а҆́бїе въ кора́бль, и҆ въ тꙋ̀ но́щь не ꙗ҆́ша ничесѡ́же.

4

A gdy nastał ranek, stanął Jezus na brzegu. Uczniowie jednak nie poznali, że to jest Jezus.

Оу҆́трꙋ же бы́вшꙋ, ста̀ і҆и҃съ при бре́зѣ: не позна́ша же ᲂу҆чн҃цы̀, ꙗ҆́кѡ і҆и҃съ є҆́сть.

5

Mówi im więc Jezus: – Dzieci, czy macie coś do jedzenia? Odpowiedzieli Mu: – Nie.

Гл҃а же и҆̀мъ і҆и҃съ: дѣ́ти, є҆да̀ что̀ снѣ́дно и҆́мате; Ѿвѣща́ша є҆мꙋ̀: нѝ.

6

On zaś powiedział im: – Zarzućcie sieć z prawej strony łodzi, a znajdziecie. Zarzucili więc i już nie mieli siły jej wyciągnąć, tak była pełna ryb.

Ѻ҆́нъ же речѐ и҆̀мъ: вве́рзите мре́жꙋ ѡ҆ деснꙋ́ю странꙋ̀ кораблѧ̀ и҆ ѡ҆брѧ́щете. Вверго́ша же и҆ ктомꙋ̀ не можа́хꙋ привлещѝ є҆ѧ̀ ѿ мно́жества ры́бъ.

7

Mówi więc do Piotra ów uczeń, którego Jezus miłował: – Pan jest! Szymon Piotr więc, usłyszawszy, że to Pan jest, przepasał się wierzchnią szatą, bo był nagi, i rzucił się do morza.

Глаго́ла же ᲂу҆чн҃къ то́й, є҆го́же люблѧ́ше і҆и҃съ, петро́ви: гдⷭ҇ь є҆́сть. Сі́мѡнъ же пе́тръ слы́шавъ, ꙗ҆́кѡ гдⷭ҇ь є҆́сть, є҆пендѵ́томъ препоѧ́сасѧ, бѣ́ бо на́гъ, и҆ вве́ржесѧ въ мо́ре:

8

Inni zaś uczniowie dopłynęli łodzią, byli bowiem niedaleko od lądu – około dwustu łokci – ciągnąc sieć z rybami.

а҆ дрꙋзі́и ᲂу҆чн҃цы̀ кораблеце́мъ прїидо́ша, не бѣ́ша бо дале́че ѿ землѝ, но ꙗ҆́кѡ двѣ̀ стѣ̀ лакте́й, влекꙋ́ще мре́жꙋ ры́бъ.

9

Gdy więc zeszli na ląd, ujrzeli przygotowane rozżarzone węgle, a na nich położoną rybę i chleb.

Є҆гда̀ ᲂу҆̀бо и҆злѣзо́ша на зе́млю, ви́дѣша ѻ҆́гнь лежа́щь и҆ ры́бꙋ на не́мъ лежа́щꙋ и҆ хлѣ́бъ.

10

Mówi im Jezus: – Przynieście trochę ryb, które teraz złowiliście.

(И҆) гл҃а и҆̀мъ і҆и҃съ: принеси́те ѿ ры́бъ, ꙗ҆̀же ꙗ҆́сте нн҃ѣ.

11

Szymon Piotr wszedł więc [do łodzi] i wyciągnął na ląd sieć pełną wielkich ryb, a było ich sto pięćdziesiąt trzy. I choć tak wiele ich było, sieć się nie rozdarła.

Влѣ́зъ (же) сі́мѡнъ пе́тръ, и҆звлечѐ мре́жꙋ на зе́млю, по́лнꙋ вели́кихъ ры́бъ сто̀ (и҆) пѧтьдесѧ́тъ (и҆) трѝ: и҆ толи́кѡ сꙋ́щымъ, не прото́ржесѧ мре́жа.

12

Mówi im Jezus: – Chodźcie i posilcie się. Nikt zaś z uczniów nie ważył się wypytywać Go: – Kim Ty jesteś?, wiedząc, że to Pan jest.

Гл҃а и҆̀мъ і҆и҃съ: прїиди́те, ѡ҆бѣ́дꙋйте. Ни є҆ди́нъ же смѣ́ѧше ѿ ᲂу҆чн҃къ и҆стѧза́ти є҆го̀: ты̀ кто̀ є҆сѝ; вѣ́дѧще, ꙗ҆́кѡ гдⷭ҇ь є҆́сть.

13

Przyszedł więc Jezus i wziął chleb, i podał im, podobnie i rybę.

Прїи́де же і҆и҃съ, и҆ прїѧ́тъ хлѣ́бъ и҆ дадѐ и҆̀мъ, и҆ ры́бꙋ та́кожде.

14

To już po raz trzeci ukazał się Jezus uczniom swoim, powstawszy z martwych.

Сѐ ᲂу҆жѐ тре́тїе ꙗ҆ви́сѧ і҆и҃съ ᲂу҆чн҃кѡ́мъ свои̑мъ, воста́въ ѿ ме́ртвыхъ.

Na Liturgii

Dnia:
Ap. Dz 20,16-18.28-36
Dz 20, 16

Postanowił bowiem Paweł ominąć Efez, nie chcąc tracić czasu w Azji, gdyż spieszył się, aby, jeśli to możliwe, zdążyć na dzień Pięćdziesiątnicy do Jerozolimy.

Во днѝ ѻ҆́ны, сꙋдѝ па́ѵелъ ми́мѡ и҆тѝ є҆фе́съ, ꙗ҆́кѡ да не бꙋ́детъ є҆мꙋ̀ закоснѣ́ти во а҆сі́и: тща́ше бо сѧ, а҆́ще возмо́жно бꙋ́детъ, въ де́нь пѧтьдесѧ́тный бы́ти во і҆ерⷭ҇ли́мѣ.

17

Z Miletu zaś posłał do Efezu i wezwał do siebie prezbiterów Cerkwi.

Ѿ мїли́та же посла́въ во є҆фе́съ, призва̀ пресвѵ́теры цр҃кѡ́вныѧ,

18

A gdy stawili się u niego, rzekł im: – Wy wiecie, jak żyłem z wami przez cały czas od pierwszego dnia, kiedy przybyłem do Azji,

и҆ ꙗ҆́коже прїидо́ша къ немꙋ̀, речѐ къ ни̑мъ: вы̀ вѣ́сте, ꙗ҆́кѡ ѿ пе́рвагѡ днѐ, ѿне́лиже прїидо́хъ во а҆сі́ю, ка́кѡ съ ва́ми всѐ вре́мѧ бы́хъ,

28

Baczcie na siebie samych i na całe stado, w którym ustanowił was Duch Święty biskupami, byście czuwali nad Cerkwią Pana i Boga, pozyskaną własną krwią.

Внима́йте ᲂу҆̀бо себѣ̀ и҆ всемꙋ̀ ста́дꙋ, въ не́мже ва́съ дх҃ъ ст҃ы́й поста́ви є҆пі́скопы, пастѝ цр҃ковь гдⷭ҇а и҆ бг҃а, ю҆́же стѧжа̀ кро́вїю свое́ю.

29

A ja bowiem wiem, że po moim odejściu wejdą między was wilki drapieżne, nieoszczędzające stada.

А҆́зъ бо вѣ́мъ сїѐ, ꙗ҆́кѡ по ѿше́ствїи мое́мъ вни́дꙋтъ во́лцы тѧ́жцы въ ва́съ, не щадѧ́щїи ста́да:

30

I spośród was samych powstaną mężowie głoszący przewrotności, aby pociągnąć za sobą uczniów.

и҆ ѿ ва́съ самѣ́хъ воста́нꙋтъ мꙋ́жїе глаго́лющїи развращє́наѧ, є҆́же ѿторга́ти ᲂу҆чн҃кѝ в̾слѣ́дъ себє̀.

31

Dlatego też czuwajcie, pamiętając, że trzy lata nocą i dniem nie przestawałem ze łzami nauczać każdego z was.

Сегѡ̀ ра́ди бди́те, помина́юще, ꙗ҆́кѡ трѝ лѣ̑та но́щь и҆ де́нь не престаѧ́хъ ᲂу҆чѧ̀ со слеза́ми є҆ди́наго кого́ждо ва́съ.

32

A teraz oddaję was, bracia, Bogu i Słowu łaski Jego, który mocen jest was zbudować i darować dziedzictwo pośród wszystkich uświęconych.

И҆ нн҃ѣ предаю̀ ва́съ, бра́тїе, бг҃ови и҆ сло́вꙋ блгⷣти є҆гѡ̀, могꙋ́щемꙋ назда́ти и҆ да́ти ва́мъ наслѣ́дїе во ѡ҆сщ҃е́нныхъ всѣ́хъ.

33

Niczyjego bowiem srebra ani złota, ani szaty nie pożądałem.

Сребра̀ и҆лѝ зла́та и҆лѝ ри́зъ ни є҆ди́нагѡ возжела́хъ:

34

Sami wiecie, że na potrzeby moje i tych, którzy są ze mną, pracowały te moje ręce.

са́ми вѣ́сте, ꙗ҆́кѡ тре́бованїю моемꙋ̀ и҆ сꙋ́щымъ со мно́ю послꙋжи́стѣ рꙋ́цѣ моѝ сі́и.

35

We wszystkim pokazałem, że tak trudząc się, należy wspomagać słabych, pamiętając o słowach Pana Jezusa, który sam tak rzekł: „Szczęśliwiej jest raczej dawać niż brać”.

Всѧ̑ сказа́хъ ва́мъ, ꙗ҆́кѡ та́кѡ трꙋжда́ющымсѧ подоба́етъ застꙋпа́ти немощны́ѧ, помина́ти же сло́во гдⷭ҇а і҆и҃са, ꙗ҆́кѡ са́мъ речѐ: бл҃же́ннѣе є҆́сть па́че даѧ́ти, не́жели прїима́ти.

36

To rzekłszy, zgiął swe kolana i pomodlił się razem z nimi wszystkimi.

И҆ сїѧ̑ ре́къ, прекло́нь кѡлѣ́на своѧ̑, со всѣ́ми и҆́ми помоли́сѧ.

Ew. J 17,1-13
J 17, 1

W owym czasie, Jezus, wzniósłszy oczy swe ku niebu, rzekł: – Ojcze, godzina nadeszła. Uwielbij swego Syna, aby Syn Ciebie uwielbił

Во вре́мѧ ѻ҆́но, возведѐ і҆и҃съ ѻ҆́чи своѝ на нб҃о, и҆ речѐ: ѻ҆́ч҃е, прїи́де ча́съ: просла́ви сн҃а твоего̀, да и҆ сн҃ъ тво́й просла́витъ тѧ̀:

2

i aby wszystkiemu, co Mu dałeś, dał życie wieczne, wedle władzy, którą Mu dałeś nad wszelkim ciałem.

ꙗ҆́коже да́лъ є҆сѝ є҆мꙋ̀ вла́сть всѧ́кїѧ пло́ти, да всѧ́ко, є҆́же да́лъ є҆сѝ є҆мꙋ̀, да́стъ и҆̀мъ живо́тъ вѣ́чный:

3

Tym zaś jest życie wieczne: aby poznali Ciebie, jedynego, prawdziwego Boga, i Tego, którego posłałeś, Jezusa Chrystusa.

се́ же є҆́сть живо́тъ вѣ́чный, да зна́ютъ тебѐ є҆ди́наго и҆́стиннаго бг҃а, и҆ є҆го́же посла́лъ є҆сѝ і҆и҃съ хрⷭ҇та̀.

4

Ja uwielbiłem Cię na ziemi, dokonawszy dzieła, które Mi powierzyłeś, abym je wykonał.

А҆́зъ просла́вихъ тѧ̀ на землѝ, дѣ́ло соверши́хъ, є҆́же да́лъ є҆сѝ мнѣ̀ да сотворю̀:

5

A teraz uwielbij Mnie Ty, Ojcze, u siebie, tą chwałą, którą miałem u Ciebie, nim świat zaistniał.

и҆ нн҃ѣ просла́ви мѧ̀ ты̀, ѻ҆́ч҃е, ᲂу҆ тебє̀ самогѡ̀ сла́вою, ю҆́же и҆мѣ́хъ ᲂу҆ тебє̀ пре́жде мі́ръ не бы́сть.

6

Twoje imię objawiłem ludziom, których Mi dałeś ze świata; byli Twoi, a Ty Mi ich dałeś i słowo Twoje zachowali.

Ꙗ҆ви́хъ и҆́мѧ твоѐ человѣ́кѡмъ, и҆̀хже да́лъ є҆сѝ мнѣ̀ ѿ мі́ра: твоѝ бѣ́ша, и҆ мнѣ̀ и҆̀хъ да́лъ є҆сѝ, и҆ сло́во твоѐ сохрани́ша:

7

Teraz poznali, że wszystko, co Mi dałeś, jest od Ciebie;

нн҃ѣ разꙋмѣ́ша, ꙗ҆́кѡ всѧ̑, є҆ли̑ка да́лъ є҆сѝ мнѣ̀, ѿ тебє̀ сꙋ́ть:

8

albowiem słowa, które Mi dałeś, dałem im, a oni przyjęli i poznali prawdziwie, że od Ciebie przyszedłem, i uwierzyli, że to Ty Mnie wysłałeś.

ꙗ҆́кѡ гл҃го́лы, и҆̀хже да́лъ є҆сѝ мнѣ̀, да́хъ и҆̀мъ, и҆ ті́и прїѧ́ша и҆ разꙋмѣ́ша вои́стиннꙋ, ꙗ҆́кѡ ѿ тебє̀ и҆зыдо́хъ, и҆ вѣ́роваша, ꙗ҆́кѡ ты̀ мѧ̀ посла́лъ є҆сѝ.

9

Ja proszę za nimi; nie za cały świat proszę, ale za tych, których Mi dałeś, bo Twoimi są.

А҆́зъ ѡ҆ си́хъ молю̀: не ѡ҆ (все́мъ) мі́рѣ молю̀, но ѡ҆ тѣ́хъ, и҆̀хже да́лъ є҆сѝ мнѣ̀, ꙗ҆́кѡ твоѝ сꙋ́ть:

10

I wszystko Moje Twoim jest, a Twoje – Moim, i w nich jestem uwielbiony.

и҆ моѧ̑ всѧ̑ твоѧ̑ сꙋ́ть, и҆ твоѧ̑ моѧ̑: и҆ просла́вихсѧ въ ни́хъ:

11

Już nie jestem na świecie, lecz oni są na świecie, Ja zaś idę do Ciebie. Ojcze Święty, ustrzeż w imię Twoje tych, których Mi dałeś, aby byli jedno jak My.

и҆ ктомꙋ̀ нѣ́смь въ мі́рѣ, и҆ сі́и въ мі́рѣ сꙋ́ть, и҆ а҆́зъ къ тебѣ̀ грѧдꙋ̀. Ѻ҆́ч҃е ст҃ы́й, соблюдѝ и҆̀хъ во и҆́мѧ твоѐ, и҆̀хже да́лъ є҆сѝ мнѣ̀, да бꙋ́дꙋтъ є҆ди́но, ꙗ҆́коже (и҆) мы̀.

12

Gdy byłem z nimi na świecie, strzegłem w Twoje imię tych, których Mi dałeś, i ochroniłem, i nikt z nich nie zginął, prócz syna zatracenia – aby się Pismo wypełniło.

Є҆гда̀ бѣ́хъ съ ни́ми въ мі́рѣ, а҆́зъ соблюда́хъ и҆̀хъ во и҆́мѧ твоѐ: и҆̀хже да́лъ є҆сѝ мнѣ̀, сохрани́хъ, и҆ никто́же ѿ ни́хъ поги́бе, то́кмѡ сы́нъ поги́бельный, да сбꙋ́детсѧ писа́нїе:

13

Teraz zaś idę do Ciebie i mówię to na świecie, aby w nich radość Moja była zupełna.

нн҃ѣ же къ тебѣ̀ грѧдꙋ̀, и҆ сїѧ̑ гл҃ю въ мі́рѣ, да и҆́мꙋтъ ра́дость мою̀ и҆спо́лненꙋ въ себѣ̀.