Czytania liturgiczne na 11 sierpnia 2024

Jutrznia

J 20,1-10
J 20, 1

W owym czasie, pierwszego dnia po szabacie, wczesnym rankiem, kiedy jeszcze było ciemno, Maria Magdalena przychodzi do grobowca i widzi kamień odsunięty od grobowca.

Во вре́мѧ ѻ҆́но, во є҆ди́нꙋ же ѿ сꙋббѡ́тъ, марі́а магдали́на прїи́де заꙋ́тра, є҆щѐ сꙋ́щи тмѣ̀, на гро́бъ и҆ ви́дѣ ка́мень взѧ́тъ ѿ гро́ба.

2

Biegnie więc i przychodzi do Szymona Piotra i do innego ucznia, tego, którego Jezus kochał, i mówi im: – Zabrali Pana z grobowca i nie wiem, gdzie Go położyli.

течѐ ᲂу҆̀бо и҆ прїи́де къ сі́мѡнꙋ петрꙋ̀ и҆ къ дрꙋго́мꙋ ᲂу҆чн҃кꙋ̀, є҆го́же люблѧ́ше і҆и҃съ, и҆ глаго́ла и҆́ма: взѧ́ша гдⷭ҇а ѿ гро́ба, и҆ не вѣ́мъ, гдѣ̀ положи́ша є҆го̀.

3

Wyszedł więc Piotr i ten inny uczeń, i szli razem do grobowca.

И҆зы́де же пе́тръ и҆ дрꙋгі́й ᲂу҆чн҃къ и҆ и҆дѧ́ста ко гро́бꙋ:

4

Obaj zaś biegli razem i ten inny uczeń pobiegł przodem szybciej od Piotra, i pierwszy przybył do grobowca.

теча́ста же ѻ҆́ба вкꙋ́пѣ: и҆ дрꙋгі́й ᲂу҆чн҃къ течѐ скорѣ́е петра̀ и҆ прїи́де пре́жде ко гро́бꙋ,

5

I schyliwszy się, widzi płótna położone, jednak nie wszedł.

и҆ прини́къ ви́дѣ ри̑зы лежа́щѧ: ѻ҆ба́че не вни́де.

6

Przybywa więc i Szymon Piotr, idący za nim, i wszedł do grobowca, i ujrzał leżące płótna

Прїи́де же сі́мѡнъ пе́тръ в̾слѣ́дъ є҆гѡ̀, и҆ вни́де во гро́бъ, и҆ ви́дѣ ри̑зы (є҆ди̑ны) лежа́щѧ

7

i chustę, która była na Jego głowie, położoną nie z płótnami, ale osobno zwiniętą na innym miejscu.

и҆ сꙋда́рь, и҆́же бѣ̀ на главѣ̀ є҆гѡ̀, не съ ри́зами лежа́щь, но ѡ҆со́бь сви́тъ на є҆ди́нѣмъ мѣ́стѣ.

8

Wtedy więc wszedł i ten inny uczeń, ten, który pierwszy przybył do grobowca, i zobaczył, i uwierzył.

Тогда̀ ᲂу҆̀бо вни́де и҆ дрꙋгі́й ᲂу҆чн҃къ, прише́дый пре́жде ко гро́бꙋ, и҆ ви́дѣ и҆ вѣ́рова:

9

Jeszcze bowiem nie znali Pisma, [nie wiedzieli,] że trzeba, aby On z martwych powstał.

не ᲂу҆̀ бо вѣ́дѧхꙋ писа́нїѧ, ꙗ҆́кѡ подоба́етъ є҆мꙋ̀ и҆з̾ ме́ртвыхъ воскрⷭ҇нꙋти.

10

Odeszli więc znowu do siebie uczniowie.

И҆до́ста же па́ки къ себѣ̀ ᲂу҆чн҃ка̑.

Na Liturgii

Dnia:
Ap. Rz 15,1-7
Rz 15, 1

My, mocni, powinniśmy dźwigać słabości niemocnych, a nie sobie dogadzać.

Бра́тїе, до́лжни є҆смы̀ мы̀ си́льнїи не́мѡщи немощны́хъ носи́ти, и҆ не себѣ̀ ᲂу҆гожда́ти.

2

Każdy z nas niech dogadza bliźniemu ku dobremu dla zbudowania.

кі́иждо же ва́съ бли́жнемꙋ да ᲂу҆гожда́етъ во бл҃го́е къ созида́нїю.

3

Tak bowiem i Chrystus nie sobie dogadzał, ale jak napisano: Złorzeczenia złorzeczących ci spadły na mnie.

И҆́бо и҆ хрⷭ҇то́съ не себѣ̀ ᲂу҆годѝ, но ꙗ҆́коже є҆́сть пи́сано: поношє́нїѧ поносѧ́щихъ тебѣ̀ нападо́ша на мѧ̀.

4

Co bowiem uprzednio zostało napisane, dla naszego pouczenia zostało napisane, abyśmy nadzieję mieli dzięki wytrwałości i pocieszeniu przez Pisma.

Є҆ли̑ка бо преднапи̑сана бы́ша, въ на́ше наказа́нїе преднаписа́шасѧ, да терпѣ́нїемъ и҆ ᲂу҆тѣше́нїемъ писа́нїй ᲂу҆пова́нїе и҆́мамы.

5

A Bóg wytrwałości i pocieszenia niech wam da, abyście wszyscy jedno myśleli według Chrystusa Jezusa

Бг҃ъ же терпѣ́нїѧ и҆ ᲂу҆тѣше́нїѧ да да́стъ ва́мъ то́жде мꙋ́дрствовати дрꙋ́гъ ко дрꙋ́гꙋ ѡ҆ хрⷭ҇тѣ̀ і҆и҃сѣ,

6

i abyście jednomyślnie i poprzez jedne usta wysławiali Boga i Ojca Pana naszego, Jezusa Chrystusa.

да є҆динодꙋ́шнѡ є҆ди́ными ᲂу҆сты̑ сла́вите бг҃а и҆ ѻ҆ц҃а̀ гдⷭ҇а на́шегѡ і҆и҃са хрⷭ҇та̀.

7

Dlatego przyjmujcie siebie nawzajem, jak i Chrystus was przyjął do chwały Bożej.

Тѣ́мже прїе́млите дрꙋ́гъ дрꙋ́га, ꙗ҆́коже и҆ хрⷭ҇то́съ прїѧ́тъ ва́съ во сла́вꙋ бж҃їю.

Ew. Mt 9,27-35
Mt 9, 27

W owym czasie, gdy Jezus odchodził, szło za Nim dwóch niewidomych, którzy krzyczeli i wołali: – Zmiłuj się nad nami, Jezusie, Synu Dawida!

Во вре́мѧ ѻ҆́но, преходѧ́щꙋ і҆и҃сови, по не́мъ и҆до́ста два̀ слѣпца̀, зовꙋ́ща и҆ глаго́люща: поми́лꙋй ны̀ і҆и҃се сн҃е дв҃довъ.

28

Gdy zaś przyszedł do domu, podeszli do Niego niewidomi, a Jezus mówi do nich: – Czy wierzycie, że mogę to uczynić? – Mówią Mu: – Tak, Panie.

Прише́дшꙋ же є҆мꙋ̀ въ до́мъ, пристꙋпи́ста къ немꙋ̀ слѣпца̑, и҆ гл҃а и҆́ма і҆и҃съ: вѣ́рꙋета ли, ꙗ҆́кѡ могꙋ̀ сїѐ сотвори́ти; Глаго́ласта є҆мꙋ̀: є҆́й, гдⷭ҇и.

29

Wtedy dotknął oczu ich, mówiąc: – Wedle wiary waszej niech się wam stanie.

Тогда̀ прикоснꙋ́сѧ ѻ҆́чїю и҆́хъ, гл҃ѧ: по вѣ́рѣ ва́ю бꙋ́ди ва́ма.

30

I otwarły się oczy ich. A Jezus przykazał im surowo, mówiąc: – Baczcie, aby nikt się o tym nie dowiedział.

И҆ ѿверзо́стасѧ ѻ҆́чи и҆́ма: и҆ запретѝ и҆́ма і҆и҃съ, гл҃ѧ: блюди́та, да никто́же ᲂу҆вѣ́сть.

31

Oni zaś wyszedłszy, roznieśli wieść o Nim po całej tej ziemi.

Ѡ҆́на же и҆зшє́дша просла́виста є҆го̀ по все́й землѝ то́й.

32

Gdy zaś wychodzili, oto przyprowadzili do Niego niemego opętanego człowieka.

Тѣ́ма же и҆сходѧ́щема, сѐ, приведо́ша къ немꙋ̀ человѣ́ка нѣ́ма бѣснꙋ́ема.

33

I gdy wypędzony został demon, niemy przemówił. I dziwiły się tłumy, mówiąc: – Nigdy nic takiego nie objawiło się w Izraelu.

И҆ и҆згна́нꙋ бѣ́сꙋ, проглаго́ла нѣмы́й. И҆ диви́шасѧ наро́ди, глаго́люще, ꙗ҆́кѡ николи́же ꙗ҆ви́сѧ та́кѡ во і҆и҃ли.

34

Faryzeusze zaś mówili: – Imieniem władcy demonów wyrzuca demony.

Фарїсе́є же глаго́лахꙋ: ѡ҆ кнѧ́зи бѣсо́встѣмъ и҆зго́нитъ бѣ́сы.

35

I przechodził Jezus przez wszystkie miasta i wioski, nauczając w ich synagogach i zwiastując Ewangelię Królestwa, i lecząc wszelką chorobę, i wszelką niemoc wśród ludzi.

И҆ прохожда́ше і҆и҃съ гра́ды всѧ̑ и҆ вє́си, ᲂу҆чѧ̀ на со́нмищихъ и҆́хъ, и҆ проповѣ́даѧ є҆ѵⷢ҇лїе црⷭ҇твїѧ, и҆ цѣлѧ̀ всѧ́къ недꙋ́гъ и҆ всѧ́кꙋ ꙗ҆́зю въ лю́дехъ.