Czytania liturgiczne na 24 marca 2023

6. godzina kanoniczna

Iz 29,13-23
Iz 29, 13

Mówi więc PAN: Ponieważ ten lud zbliża się do mnie swymi ustami i czci mnie swymi wargami, a jego serce jest daleko ode mnie i jego bojaźń wobec mnie jest wyuczoną przez nakazy ludzi;

И҆ речѐ гдⷭ҇ь: приближа́ютсѧ мнѣ̀ лю́дїе сі́и ᲂу҆сты̑ свои́ми и҆ ᲂу҆стна́ми свои́ми почита́ютъ мѧ̀, се́рдце же и҆́хъ дале́че ѿстои́тъ ѿ менє̀: всꙋ́е же почита́ютъ мѧ̀, ᲂу҆ча́ще за́повѣдемъ человѣ́чєскимъ и҆ ᲂу҆че́нїємъ.

14

Dlatego ja będę postępował przedziwnie z tym ludem, przedziwnie i cudownie; zginie mądrość jego mądrych, a rozum jego roztropnych się skryje.

Сегѡ̀ ра́ди сѐ, а҆́зъ приложꙋ̀, є҆́же пресели́ти лю́ди сїѧ̑, и҆ преста́влю ѧ҆̀, и҆ погꙋблю̀ премꙋ́дрость премꙋ́дрыхъ и҆ ра́зꙋмъ разꙋ́мныхъ сокры́ю.

15

Biada tym, którzy głęboko przed PANEM ukrywają swój zamysł, których czyny są popełnione w ciemności i mówią: Kto nas widzi? Kto o nas wie?

Го́ре творѧ́щымъ глꙋбо́кѡ совѣ́тъ, а҆ не гдⷭ҇емъ: го́ре въ та́йнѣ совѣ́тъ творѧ́щымъ, и҆ бꙋ́дꙋтъ во тьмѣ̀ дѣла̀ и҆́хъ, и҆ рекꙋ́тъ: кто́ ны ви́дѣ, и҆ кто́ ны ᲂу҆разꙋмѣ́етъ, ꙗ҆̀же мы̀ твори́мъ;

16

Wasze przewrotne myśli są jak glina garncarska. Czyż glina powie o tym, co ją uczynił: Nie uczynił mnie? Czyż to, co ulepione, powie o tym, co je ulepił: Nie miał rozumu?

Не ꙗ҆́коже ли бре́нїе скꙋде́льника вмѣните́сѧ; Є҆да̀ рече́тъ зда́нїе созда́вшемꙋ є҆̀: не ты̀ мѧ̀ созда́лъ є҆сѝ; и҆лѝ творе́нїе сотво́ршемꙋ: не разꙋ́мнѡ мѧ̀ сотвори́лъ є҆сѝ;

17

Czyż nie w bardzo krótkim czasie Liban obróci się w pole, a pole będzie uważane za las?

Не є҆ще́ ли ма́лѡ, и҆ приложи́тсѧ лїва́нъ, а҆́ки гора̀ херме́ль, и҆ херме́ль въ дꙋбра́вꙋ вмѣни́тсѧ;

18

Tego dnia głusi usłyszą słowa księgi, a oczy ślepych przejrzą z mroku i ciemności.

И҆ ᲂу҆слы́шатъ въ де́нь ѻ҆́ный глꙋсі́и словеса̀ кни́ги (сеѧ̀), и҆ и҆̀же во тьмѣ̀ и҆ и҆̀же во мглѣ̀ ѻ҆́чи слѣпы́хъ ᲂу҆́зрѧтъ.

19

Cisi jeszcze bardziej się rozweselą w PANU, a ubodzy spośród ludzi rozradują się w Świętym Izraela.

И҆ возра́дꙋютсѧ ни́щїи ра́ди гдⷭ҇а въ весе́лїи, и҆ ѿча́ѧвшїисѧ человѣ́цы и҆спо́лнѧтсѧ весе́лїѧ.

20

Gdyż nastanie kres dla okrutnika, zniszczeje szyderca i zostaną wytępieni wszyscy, którzy czyhają na nieprawość;

И҆счезѐ беззако́нникъ, и҆ поги́бе го́рдый, и҆ потреби́шасѧ всѝ беззако́ннꙋющїи во ѕло́бѣ

21

Którzy obwiniają człowieka za słowo, zastawiają sidło na tego, który ich strofuje w bramie, i bez powodu doprowadzają sprawiedliwego do upadku.

и҆ творѧ́щїи согрѣша́ти человѣ́ки во сло́вѣ: всѣ̑мъ же ѡ҆блича́ющымъ во вратѣ́хъ претыка́нїе положа́тъ, поне́же соврати́ша въ непра́вдахъ првⷣнаго.

22

Dlatego tak mówi PAN, który odkupił Abrahama, o domu Jakuba: Jakub już więcej nie zazna wstydu ani jego twarz już nie zblednie.

Сегѡ̀ ра́ди та́кѡ гл҃етъ гдⷭ҇ь на до́мъ і҆а́кѡвль, є҆го́же ѡ҆предѣлѝ ѿ а҆враа́ма: не нн҃ѣ постыди́тсѧ і҆а́кѡвъ, нижѐ нн҃ѣ лицѐ своѐ и҆змѣни́тъ і҆и҃ль:

23

Gdy bowiem ujrzy pośród siebie swoich synów, dzieło moich rąk, poświęcą moje imię, poświęcą Świętego Jakuba, i będą się bać Boga Izraela.

но є҆гда̀ ᲂу҆ви́дѧтъ ча̑да и҆́хъ дѣла̀ моѧ̑, менє̀ ра́ди ѡ҆свѧтѧ́тъ и҆́мѧ моѐ и҆ ѡ҆свѧтѧ́тъ ст҃а́го і҆а́кѡвлѧ, и҆ бг҃а і҆и҃лева ᲂу҆боѧ́тсѧ.

Wieczernia

Rdz 12,1-7; Prz 14,15-26
Rdz 12, 1

I PAN powiedział do Abrama: Wyjdź z twojej ziemi i od twojej rodziny, i z domu twego ojca do ziemi, którą ci pokażę.

И҆ речѐ гдⷭ҇ь а҆вра́мꙋ: и҆зы́ди ѿ землѝ твоеѧ̀, и҆ ѿ ро́да твоегѡ̀, и҆ ѿ до́мꙋ ѻ҆тца̀ твоегѡ̀, и҆ и҆дѝ въ зе́млю, ю҆́же тѝ покажꙋ̀:

2

A uczynię z ciebie wielki naród, będę ci błogosławił i rozsławię twoje imię, i będziesz błogosławieństwem.

и҆ сотворю́ тѧ въ ꙗ҆зы́къ ве́лїй, и҆ блгⷭ҇влю́ тѧ, и҆ возвели́чꙋ и҆́мѧ твоѐ, и҆ бꙋ́деши блгⷭ҇ве́нъ:

3

I będę błogosławił tym, którzy tobie będą błogosławić; a tych, którzy przeklinają ciebie, będę przeklinać. W tobie będą błogosławione wszystkie narody ziemi.

и҆ блгⷭ҇влю̀ благословѧ́щыѧ тѧ̀, и҆ кленꙋ́щыѧ тѧ̀ прокленꙋ̀: и҆ блгⷭ҇вѧ́тсѧ ѡ҆ тебѣ̀ всѧ̑ племена̀ зємна́ѧ.

4

Wyszedł więc Abram, jak mu PAN rozkazał, poszedł z nim też Lot. Abram miał siedemdziesiąt pięć lat, gdy wyszedł z Charanu.

И҆ и҆́де а҆вра́мъ, ꙗ҆́коже гл҃а є҆мꙋ̀ гдⷭ҇ь, и҆ и҆дѧ́ше съ ни́мъ лѡ́тъ: а҆вра́мъ же бѣ̀ лѣ́тъ седми́десѧти пѧтѝ, є҆гда̀ и҆зы́де ѿ (землѝ) харра́нъ.

5

I Abram wziął swoją żonę Saraj, Lota, syna brata swego, i cały dobytek, który zgromadzili, i dusze, które nabyli w Charanie, i wyszli, aby udać się do ziemi Kanaan; i przybyli do ziemi Kanaan.

И҆ поѧ́тъ а҆вра́мъ са́рꙋ женꙋ̀ свою̀, и҆ лѡ́та сы́на бра́та своегѡ̀, и҆ всѧ̑ и҆мѣ̑нїѧ своѧ̑, є҆ли̑ка стѧжа́ша, и҆ всѧ́кꙋю дꙋ́шꙋ, ю҆́же стѧжа́ша въ харра́нѣ: и҆ и҆зыдо́ша поитѝ въ зе́млю ханаа́ню.

6

Abram przeszedł tę ziemię aż do miejsca Sychem, do równiny More. Na tej ziemi byli wówczas Kananejczycy.

И҆ про́йде а҆вра́мъ зе́млю въ долготꙋ̀ є҆ѧ̀ да́же до мѣ́ста сѷхе́мъ, до дꙋ́ба высо́кагѡ: ханане́є же тогда̀ живѧ́хꙋ на землѝ (то́й).

7

I PAN ukazał się Abramowi, i powiedział: Twemu potomstwu dam tę ziemię. I Abram zbudował tam ołtarz dla PANA, który mu się ukazał.

И҆ ꙗ҆ви́сѧ гдⷭ҇ь а҆вра́мꙋ и҆ речѐ є҆мꙋ̀: сѣ́мени твоемꙋ̀ да́мъ зе́млю сїю̀. И҆ созда̀ та́мѡ а҆вра́мъ же́ртвенникъ гдⷭ҇ꙋ ꙗ҆́вльшемꙋсѧ є҆мꙋ̀.

Prz 14, 15

Prosty wierzy każdemu słowu, a roztropny zważa na swoje kroki.

Неѕло́бивый вѣ́рꙋ є҆́млетъ всѧ́комꙋ словесѝ, кова́рный же прихо́дитъ въ раска́ѧнїе.

16

Mądry boi się i odwraca się od zła, ale głupi w swym szaleństwie jest pewny siebie.

Премꙋ́дръ ᲂу҆боѧ́всѧ ᲂу҆клони́тсѧ ѿ ѕла̀, безꙋ́мный же на себѐ надѣ́ѧвсѧ смѣшава́етсѧ со беззако́ннымъ.

17

Człowiek porywczy popełnia głupstwa, a podstępny jest znienawidzony.

Ѻ҆строѧ́ростный без̾ совѣ́та твори́тъ, мꙋ́жъ же мꙋ́дрый мнѡ́гаѧ терпи́тъ.

18

Prości ludzie dziedziczą głupotę, a roztropni są koronowani wiedzą.

Раздѣлѧ́ютъ безꙋ́мнїи ѕло́бꙋ, кова́рнїи же ᲂу҆держа́тъ чꙋ́вство.

19

Źli kłaniają się przed dobrymi, a niegodziwi u bram sprawiedliwego.

Попо́лзнꙋтсѧ ѕлі́и пред̾ бл҃ги́ми, и҆ нечести́вїи послꙋ́жатъ пред̾ две́рьми првⷣныхъ.

20

Ubogi jest znienawidzony nawet przez swego bliźniego, a bogaty ma wielu przyjaciół.

Дрꙋ́зїе возненави́дѧтъ дрꙋгѡ́въ ᲂу҆бо́гихъ: дрꙋ́зїе же бога́тыхъ мно́зи.

21

Kto gardzi swym bliźnim, ten grzeszy, a kto lituje się nad ubogimi, jest błogosławiony.

Безче́стѧй ᲂу҆бѡ́гїѧ согрѣша́етъ, ми́лꙋѧй же ни́щыѧ бл҃же́нъ.

22

Czyż nie błądzą ci, którzy obmyślają zło? Ale miłosierdzie i prawda są z tymi, którzy obmyślają dobro.

Заблꙋжда́ющїи (непра́вєдницы) дѣ́лаютъ ѕла̑ѧ, млⷭ҇ть же и҆ и҆́стинꙋ дѣ́лаютъ бл҃гі́и. Не вѣ́дѧтъ млⷭ҇ти и҆ вѣ́ры дѣ́лателїе ѕлы́хъ: ми́лѡстыни же и҆ вѣ̑ры ᲂу҆ дѣ́лателей бл҃ги́хъ.

23

Każda praca przynosi pożytek, a puste słowa prowadzą do nędzy.

Во всѧ́цѣмъ пекꙋ́щемсѧ є҆́сть и҆з̾ѻби́лїе: любосла́стный же и҆ безпеча́льный въ скꙋ́дости бꙋ́детъ.

24

Koroną mądrych jest ich bogactwo, ale głupota głupich pozostaje głupotą.

Вѣне́цъ премꙋ́дрыхъ бога́тство и҆́хъ, житїе́ же безꙋ́мныхъ ѕло̀.

25

Prawdomówny świadek ocala dusze, a fałszywy mówi kłamstwa.

И҆зба́витъ ѿ ѕлы́хъ дꙋ́шꙋ свидѣ́тель вѣ́ренъ, разжиза́етъ же лжи̑ваѧ ле́стный.

26

W bojaźni PANA jest mocne zaufanie, a jego synowie będą mieć ucieczkę.

Во стра́сѣ гдⷭ҇ни ᲂу҆пова́нїе крѣ́пости, ча́дѡмъ же свои̑мъ ѡ҆ста́витъ ᲂу҆твержде́нїе (ми́ра).