Niedziela o Celniku i Faryzeuszu

Zdjęcie Niedziela o Celniku i Faryzeuszu

SYNAKSARION NIEDZIELI O CELNIKU I FARYZEUSZU 

Stichosy o trójpieśniach: 

Stwórco nieba i ziemi! 
Jak trójświętą pieśń od aniołów, 
tak i trójpieśń przyjmij od ludzi. 

Stichosy o celniku i faryzeuszu: 

Kto żyje faryzejsko, daleko jest od Kościoła,
Chrystus bowiem znajdowany jest przez was, 
pokorni, w was samych.

 Dzisiaj zaczynamy z pomocą Bożą użycie księgi Triodion, którą wielu naszych  świętych  i  teoforycznych  ojców-poetów,  kierowanych  przez  Ducha Świętego, wspaniale i w należyty sposób ułożyło, zapełniwszy pieśniami. Jako pierwszy wymyślił trójpieśni[1] – a zakładam, że na wzór Świętej i Życiodajnej Trójcy – wielki twórca poezji, Kosmas z Maiumy[2], dla Wielkiego Tygodnia Świętej Męki Pana i Boga, i Zbawiciela naszego Jezusa Chrystusa, ułożywszy pieśni z krótką nazwą każdego dnia w akrostychu. Po nim także inni ojcowie, a zwłaszcza Teodor[3] i Józef[4] Studyci, naśladując jego przykład, ułożyli liturgiczne służby  dla  innych  tygodni  Wielkiego  Postu,  najpierw  dla  swego  monasteru Studytów. 

Przede  wszystkim  napisali  trójpieśni,  a  następnie,  kierując  się wskazaniami ojców, ułożyli i sprawdzili także inne księgi liturgiczne.
Ponieważ tydzień wieńczy główny z dni, czyli niedziela, będąc zarazem pierwszym i ósmym, a więc ostatnim dniem, to pierwszą pieśń dopasowali do dnia drugiego, to znaczy do poniedziałku[5]. Odpowiednio do trzeciego dnia, to znaczy do wtorku, odnieśli pieśń drugą; do czwartego dnia, do środy – pieśń trzecią; do piątego, czwartku – pieśń czwartą; do szóstego piątku – piątą, a do soboty pieśń szóstą i siódmą, podczas gdy pieśni ósma i dziewiąta śpiewane są każdego dnia. Taki bowiem sposób opracował święty Kosmas, napisawszy dla Wielkiej  Soboty  czwórpieśń[6],  chociaż  później  na  polecenie  cesarza  Leona Filozofa[7] została ona rozbudowana do pełnego kanonu przez mnicha Marka, biskupa Otranto[8].

Księga  ta  słusznie  jest  nazywana  Triodionem,  chociaż  i  nie  zawsze zawiera  trójpieśni  –  zawiera  bowiem  także  pełne  kanony  –  ale  jak  sądzę, otrzymała  swoją  nazwę  od  tego,  że  trójpieśni  w  niej  przeważają  lub  też  od trójpieśni Wielkiego Tygodnia, które – jak już napisano powyżej – pojawiły się najpierw. Idea naszych świętych ojców polega na tym, żeby w całej księdze Triodion  przypomnieć  nam  pokrótce  wszystkie  dobrodziejstwa  Boże  nam uczynione  od  stworzenia  świata:  jak  zostaliśmy  przez  Niego  stworzeni,  jak byliśmy wygnani z raju rozkoszy po przekroczeniu przykazania danego nam dla doskonalenia się, jak zostaliśmy odrzuceni z zawiści pierwszego w złu węża i wroga, zrzuconego z powodu pychy, jak trwaliśmy odłączeni od łaski i wodzeni byliśmy  przez  diabła,  jak  Syn  i  Słowo  Boże  z  miłosierdzia  swego  przyjął cierpienia, nachyliwszy Niebiosa, zstępując i wcielając się w łono Dziewicy, stawszy się Człowiekiem dla nas i pokazując swoim życiem drogę na Niebiosa przede wszystkim przez pokorę, post, odrzucenie zła i innych czynów, jak On przyjął cierpienia i zmartwychwstał, i znowu wstąpił na Niebiosa, i zesłał Ducha Świętego swoim uczniom i apostołom, jak oni zaczęli głosić Syna Bożego, Boga Doskonałego, i jak święci apostołowie przy współpracy łaski Ducha Świętego swoim nauczaniem zgromadzili wszystkich świętych z ziemi i znowu napełnili niebo, zgodnie z pierwotnym zamysłem Stwórcy. 

Myśl  Triodionu  i  w  tym,  że  pierwsze  trzy  tygodnie, a  mianowicie  o Celniku  i  Faryzeuszu,  o  Synu  Marnotrawnym  i  o  Sądzie  Ostatecznym,  są zamyślone  przez  świętych  ojców  jako  pewna  wstępna  nauka  i  pouczenie, abyśmy  nabrali  odpowiedniego  nastroju  i  przygotowali  się  do  duchowych wysiłków świętego postu, porzuciwszy wstrętne grzeszne nawyki. 

Przede  wszystkim,  w  pierwszym  przygotowawczym  tygodniu,  ojcowie przedkładają nam przypowieść o celniku i faryzeuszu[9]. Podobnie, jak idący na wojnę najpierw przechodzą ćwiczenia pod kierunkiem dowódców wojskowych, aby  oczyściwszy  i  naostrzywszy  oręż,  także  wszystko  pozostałe  dobrze przygotowali, usunęli wszelkie przeszkody, dokładnie uzbroili się do walki i zatroszczyli  o  wszystko,  co  konieczne.  Jeszcze  przed  walką  dowódcy wielokrotnie cytują im dewizy bojowe, przypowieści, opowiadania, rozpalające w nich bojowego ducha, a wypędzające wszelkie lenistwo, bojaźń, zniechęcenie i inne zło. Tak samo święci ojcowie wstępnie ogłaszają nadchodzącą w poście bitwę z demonami, abyśmy wyzwolili się z żądz, które zadomowiły się w duszy, z jadu, który nagromadził się w ciągu długiego czasu, a następnie postarali się zdobyć  te  cnoty,  których  nie  mamy,  i  w  ten  sposób  gotowi,  w  pełnym rynsztunku, przystąpili do wysiłków postnych. 

Ponieważ  głównym  orężem  dla  zdobycia  cnót  jest  pokuta  i  pokora,  a przeszkodą  do  chwalebnej  pokory  jest  pycha  i  wywyższanie  się,  to  ojcowie przede  wszystkim  przedkładają  nam  dla  rozmyślania  obecną  przypowieść  z boskiej  Ewangelii.  Przykład  faryzeusza  wzywa  do  wyzwolenia  się  z  żądzy pychy i z dumy, a przykład celnika wzywa do zdobycia przeciwnej tej żądzy pokuty  i  pokory.  Pycha,  nadętość,  to  główna  i  najgorsza  żądza,  gdyż  z  jej powodu spadł z niebios diabeł, który niegdyś był świetlistą Jutrzenką, i stał się mroczną  ciemnością.  Z  powodu  tejże  żądzy  nasz  Praojciec  Adam  został wygnany z ogrodu rajskiego. W ten sposób i na tych przykładach święci uczą, żeby nie chwalić się swymi cnotami, nie czuć wrogości do bliźniego, ale zawsze chronić pokorę, bowiem Pan sprzeciwia się pysznym, a pokornym daje łaskę. „Mówię wam – powiedział Pan – że celnik odszedł bardziej usprawiedliwiony do  swego  domu,  niż  faryzeusz”.  Ta  przypowieść  wzywa,  aby  nikt  się  nie wywyższał, choćby nawet był cnotliwym, ale zawsze korzył się i całą duszą modlił się do Boga, choćby wpadł w głębię zła, bowiem zbawienie jest blisko. Przecież  celnik  to  poborca  podatków,  który  w  bardzo  nieuczciwy  sposób gromadził sobie bogactwo. Faryzeusz natomiast oznacza kogoś „oddzielonego” lub  „odłączonego”,  kto  przewyższa  innych  znajomością  Pisma.  Nazwa saduceusz  pochodzi  od  słowa  „saddoik”,  to  znaczy  „sprawiedliwy”,  gdyż „sedek”  znaczy  „sprawiedliwość”.  Starożytni  Żydzi  mieli  trzy  nauki: esseńczyków,  faryzeuszy  i  saduceuszy,  którzy  nie  wierzą  ani  w zmartwychwstanie, ani w anioła, ani w ducha. 

Chryste  Boże  nasz,  dla  wstawiennictwa  wszystkich  Twoich  świętych twórców pieśni zmiłuj się nad nami. Amen.

 

Przypisy:

[1] Trójpieśń, kanon wielkopostny jutrzni i powieczerza, mający trzy pieśni, podczas gdy zwykle ma dziewięć pieśni. 

[2] Św.  Kosmas  Pieśniarz,  Kosmas  z  Jerozolimy,  Kosmas  z  Maiumy,  znany  także  pod  imionami:  Melodos, Kosmas Hagiolites (zm. po 750), grecki poeta, mnich i biskup. Kosmas był przyrodnim bratem św. Jana z Damaszku i tak jak on był mnichem w ławrze św. Saby koło Jerozolimy. Od 735 roku był biskupem Maiumy koło Gazy. Jest autorem poezji liturgicznej, w tym kanonów i idiomelosów. Niektórzy przypisują mu również Komentarz do poezji św. Grzegorza z Nazjanzu. Jego wspomnienie liturgiczne jest obchodzone 12 XII. 

[3] Św. Teodor Studyta (759-ok. 826), teolog bizantyński, nieugięty obrońca świętych obrazów; igumen monasteru Sakkudion; skazany na wygnanie wskutek konfliktu z patriarchą i cesarzem, przeniósł się z 700 mnichami do monasteru Studios w Konstantynopolu, gdzie dokonał reformy życia monastycznego; ogromny dorobek Teodora Studyty obejmuje zbiór 500 listów, pisma polemiczne przeciw ikonoklastom, mowy ascetyczne i liturgiczne, katechezy,  utwory  poetyckie,  jak  pieśni  religijne, hymny  i  epigramy  o  życiu  monastycznym.  Wspomnienie liturgiczne 11 XI i 26 I. 

[4] Św. Józef Studyta (zm. 830), grecki mnich, wyznawca i arcybiskup Tesaloniki, poeta, wraz z bratem Teodorem uzupełnił Triodion. Wspomnienie liturgiczne 26 I.

[5] Znaczy to, że w poniedziałek kanon składa się z 1, 8 i 9 pieśni; we wtorek z 2, 8 i 9; w środę z 3, 8 i 9; w czwartek z 4, 8 i 9; w piątek z 5, 8 i 9; w sobotę z 6, 7, 8 i 9. 

[6] Czwórpieśń, kanon wielkopostny składający się z czterech pieśni. 

[7] Leon VI Filozof (866-912), cesarz rzymski (bizantyjski) z dynastii macedońskiej. Swój przydomek zawdzięczał upodobaniom do wygłaszania kazań w kościołach Konstantynopola. Wstąpił na tron po swym ojcu Bazylim w 886 roku, rozpoczynając panowanie od usunięcia patriarchy Focjusza i mianowania na jego miejsce swego brata Stefana. Do 904 roku panował wspólnie z bratem Aleksandrem. Mimo podjęcia prób reorganizacji wojska bizantyjskiego i podniesienia jego sprawności bojowej poniósł szereg klęsk w wojnach z wdzierającymi się w granice państwa Bułgarami i Arabami. Po przegranej wojnie z Rusią Kijowską w 911 roku zawarł traktat gwarantujący Rusinom swobodę handlu z Konstantynopolem. Polecił dokończenie bizantyjskiego kodeksu prawnego Opus Basilicon (uaktualnienie ustaw z kodeksu Justyniana), który przetrwał do upadku Konstantynopola w 1453 roku. Autor prac z zakresu taktyki wojskowej i teologii. Jest znany jako autor eotinonów Zmartwychwstania na jutrzni całonocnego czuwania przed niedzielą. 

[8] Marek biskup Otranto (VIII w.), mnich ławry św. Saby, ekonom Hagia Sophia w Konstantynopolu, autor troparionów kanonu Wielkiej Soboty, modlitwy do Trójcy Świętej, odmawianej na nabożeństwie północnym, znany przede wszystkim jako autor uzupełnienia Typikonu w postaci tzw. „rozdziałów Marka”.

[9] Przypowieść o celniku i faryzeuszu patrz: Łk 18,10-14.

 

 

za: liturgia.cerkiew.pl