Czytania liturgiczne na 27 stycznia 2023

Na Liturgii

Dnia:
Ap. 1 P 1,1-2.10-12;2,6-10
1 P 1, 1

Piotr, apostoł Jezusa Chrystusa, do wędrowców rozproszonych po Poncie, Galacji, Kapadocji, Azji i Bitynii, wybranych

Пе́тръ а҆пⷭ҇лъ і҆и҃съ хрⷭ҇то́въ, и҆збра́ннымъ прише́льцємъ разсѣ́ѧнїѧ, по́нта, галаті́и, каппадокі́и, а҆сі́и и҆ вїѳѷні́и,

2

zgodnie z tym, co przewidział Bóg, Ojciec, w uświęceniu Ducha, ku posłuszeństwu i pokropieniu krwią Jezusa Chrystusa: łaska wam i pokój niech się pomnoży.

по прозрѣ́нїю бг҃а ѻ҆ц҃а̀, во ст҃ы́ни дх҃а, въ послꙋша́нїе и҆ кропле́нїе кро́ве і҆и҃съ хрⷭ҇то́вы: блгⷣть ва́мъ и҆ ми́ръ да ᲂу҆мно́житсѧ.

10

Tego to zbawienia poszukiwali i dociekali prorocy, którzy przepowiedzieli o waszej łasce,

ѡ҆ не́мже спⷭнїи взыска́ша и҆ и҆спыта́ша прⷪ҇ро́цы, и҆̀же ѡ҆ ва́шей блгⷣти прореко́ша,

11

badając, na który albo na jaki czas wskazywał obecny w nich Duch Chrystusowy, uprzednio świadcząc o cierpieniach Chrystusa i o późniejszych chwałach.

и҆спыта́юще, въ каково̀ и҆лѝ въ ко́е вре́мѧ ꙗ҆влѧ́ше въ ни́хъ дх҃ъ хрⷭ҇то́въ, пре́жде свидѣ́тельствꙋѧ ѡ҆ хрⷭ҇то́выхъ стрⷭ҇те́хъ, и҆ ѡ҆ сла́вахъ, ꙗ҆̀же по си́хъ:

12

Im to zostało objawione, że nie im samym, lecz nam służyło to, co teraz zostało wam oznajmione przez tych, którzy zwiastowali wam Dobrą Nowinę Duchem Świętym, posłanym z nieba, w co pragną wejrzeć aniołowie.

и҆̀мже ѿкры́сѧ, ꙗ҆́кѡ не и҆̀мъ самѣ̑мъ, но на́мъ слꙋжа́хꙋ сїѧ̑, ꙗ҆̀же нн҃ѣ возвѣсти́шасѧ ва́мъ благовѣствова́вшими ва́мъ дх҃омъ ст҃ы́мъ по́сланнымъ съ нб҃сѐ, въ нѧ́же жела́ютъ а҆́гг҃ли прини́кнꙋти.

1 P 2, 6

Albowiem jest napisane w Piśmie: Oto kładę na Syjonie kamień węgielny, wybrany, drogocenny, i kto weń uwierzy, nie będzie zawstydzony.

Занѐ пи́сано є҆́сть въ писа́нїи: сѐ полага́ю въ сїѡ́нѣ ка́мень краеꙋго́ленъ, и҆збра́нъ, чтⷭ҇енъ: и҆ вѣ́рꙋѧй во́нь не постыди́тсѧ.

7

Dla was, wierzących, jest drogocenny, a dla niewierzących kamień, który odrzucili budowniczowie, ten stał się głowicą węgła i kamieniem upadku, i skałą zgorszenia,

Ва́мъ ᲂу҆̀бо че́сть вѣ́рꙋющымъ, а҆ проти́вѧщымсѧ ка́мень, є҆гѡ́же небрего́ша зи́ждꙋщїи, се́й бы́сть во главꙋ̀ ᲂу҆́гла, и҆ ка́мень претыка́нїѧ и҆ ка́мень собла́зна:

8

o co się potykają ci, którzy się Słowu sprzeciwiają, na co i zostali pozostawieni.

ѡ҆ не́мже и҆ претыка́ютсѧ сло́вꙋ противлѧ́ющїисѧ, на не́же и҆ положе́ни бы́ша.

9

A wy [jesteście] rodem wybranym, królewskim kapłaństwem, narodem świętym, ludem nabytym, abyście głosili cnoty Tego, który powołał was z ciemności do swojej cudownej światłości.

Вы́ же ро́дъ и҆збра́нъ, ца́рское свѧще́нїе, ꙗ҆зы́къ ст҃ъ, лю́дїе ѡ҆бновле́нїѧ, ꙗ҆́кѡ да добродѣ́тєли возвѣститѐ и҆з̾ тьмы̀ ва́съ призва́вшагѡ въ чꙋ́дный сво́й свѣ́тъ:

10

Was, którzyście niegdyś nie byli ludem, a teraz ludem Bożym [jesteście], was, którzyście nie byli objęci miłosierdziem, a teraz doznaliście miłosierdzia.

и҆̀же и҆ногда̀ не лю́дїе, нн҃ѣ же лю́дїе бж҃їи: и҆̀же не поми́ловани, нн҃ѣ же поми́ловани бы́сте.

Ew. Mk 12,1-12
Mk 12, 1

Rzecze Pan taką przypowieść: – Pewien człowiek zasadził winnicę. Ogrodził ją, wykopał tłocznię i zbudował wieżę. Oddał winnicę dzierżawcom i odszedł.

Речѐ гдⷭ҇ь при́тчꙋ сїю̀: вїногра́дъ насадѝ человѣ́къ, и҆ ѡ҆градѝ ѡ҆пло́томъ, и҆ и҆скопа̀ точи́ло, и҆ созда̀ сто́лпъ, и҆ предадѐ є҆го̀ тѧжа́телємъ {дѣ́лателємъ}, и҆ ѿи́де.

2

W umówionym czasie posłał do dzierżawców sługę, by odebrał od nich należną mu część płodów winnicy.

И҆ посла̀ къ тѧжа́телємъ во вре́мѧ раба̀, да ѿ тѧжа́тєль прїи́метъ ѿ плода̀ вїногра́да:

3

Lecz oni, pochwyciwszy go, pobili i odesłali z niczym.

ѻ҆ни́ же є҆́мше є҆го̀ би́ша и҆ ѡ҆тосла́ша тща̀.

4

Znowu posłał do nich innego sługę, tego pobili kamieniami, rozbili mu głowę i znieważywszy, odesłali.

И҆ па́ки посла̀ къ ни̑мъ дрꙋга́го раба̀: и҆ того̀ ка́менїемъ би́вше, проби́ша главꙋ̀ є҆мꙋ̀ и҆ посла́ша безче́стна.

5

Jeszcze innego posłał. Tego zabili. Posłał jeszcze wielu innych: jednych pobili, drugich pozabijali.

И҆ па́ки и҆но́го посла̀: и҆ того̀ ᲂу҆би́ша: и҆ мнѡ́ги и҆́ны, ѡ҆́вы ᲂу҆́бѡ бїю́ще, ѡ҆́вы же ᲂу҆бива́юще.

6

Miał jeszcze jedynego syna ukochanego. Posłał go do nich na końcu, myśląc sobie: zawstydzą się przed synem moim.

Є҆щѐ ᲂу҆̀бо є҆ди́наго сы́на и҆мѣ̀ возлю́бленнаго своего̀, посла̀ и҆ того̀ къ ни̑мъ послѣдѝ, глаго́лѧ, ꙗ҆́кѡ ᲂу҆срамѧ́тсѧ сы́на моегѡ̀.

7

Dzierżawcy zaś mówili między sobą: – Przecież to jest dziedzic, chodźcie, zabijemy go, i dziedzictwo będzie nasze.

Ѻ҆́ни же тѧжа́телє рѣ́ша къ себѣ̀, ꙗ҆́кѡ се́й є҆́сть наслѣ́дникъ: прїиди́те, ᲂу҆бїе́мъ є҆го̀, и҆ на́ше бꙋ́детъ наслѣ́дствїе.

8

I pochwyciwszy go, zabili, a ciało jego wyrzucili poza winnicę.

И҆ є҆́мше є҆го̀ ᲂу҆би́ша и҆ и҆зверго́ша є҆го̀ во́нъ и҆з̾ вїногра́да.

9

Cóż uczyni pan winnicy? Przyjdzie, wygubi dzierżawców, a winnicę przekaże innym.

Что̀ ᲂу҆̀бо сотвори́тъ госпо́дь вїногра́да; Прїи́детъ и҆ погꙋби́тъ тѧжа́тєли и҆ да́стъ вїногра́дъ и҆нѣ̑мъ.

10

Czyż nie czytaliście w Piśmie? Kamień odrzucony przez budowniczych stał się kamieniem węgielnym.

Ни писа́нїѧ ли сегѡ̀ члѝ є҆стѐ: ка́мень, є҆го́же не въ рѧдꙋ̀ сотвори́ша зи́ждꙋщїи, се́й бы́сть во главꙋ̀ ᲂу҆́гла:

11

Ten jest od Pana, to jest cudowne w naszych oczach.

ѿ гдⷭ҇а бы́сть сїѐ, и҆ є҆́сть ди́вно во ѻ҆́чїю на́шєю;

12

Próbowali Go pojmać, lecz bali się ludu. Dobrze bowiem zrozumieli, że o nich to była przypowieść. Zostawili Go [w spokoju] i odeszli.

И҆ и҆ска́хꙋ є҆го̀ ꙗ҆́ти, и҆ ᲂу҆боѧ́шасѧ наро́да: разꙋмѣ́ша бо, ꙗ҆́кѡ къ ни̑мъ при́тчꙋ речѐ: и҆ ѡ҆ста́вльше є҆го̀ ѿидо́ша.