Czytania liturgiczne na 6 lipca 2025

Jutrznia

Łk 24,1-12
Łk 24, 1

W owym czasie, w dzień po szabacie, wczesnym rankiem przyszły niewiasty do grobu, niosąc wonności, które przygotowały.

Во вре́мѧ ѻ҆́но, во є҆ди́нꙋ ѿ сꙋббѡ́тъ, ѕѣлѡ̀ ра́нѡ прїидо́ша жєны̀ на гро́бъ, носѧ́ще ꙗ҆̀же ᲂу҆гото́ваша а҆рѡма́ты, и҆ дрꙋгі́ѧ съ ни́ми.

2

I znalazły kamień odsunięty od grobowca,

ѡ҆брѣто́ша же ка́мень ѿвале́нъ ѿ гро́ба,

3

wszedłszy zaś, nie znalazły ciała Pana, Jezusa.

и҆ вше́дшѧ не ѡ҆брѣто́ша тѣлесѐ гдⷭ҇а і҆и҃са.

4

I stało się, że gdy zaskoczone zastanawiały się nad tym, oto dwaj mężowie w lśniących szatach stanęli przed nimi.

И҆ бы́сть не домышлѧ́ющымсѧ и҆̀мъ ѡ҆ се́мъ, и҆ сѐ, мꙋ̑жа два̀ ста́ста пред̾ ни́ми въ ри́захъ блеща́щихсѧ.

5

A gdy lęk je ogarnął i pochyliły twarze ku ziemi, powiedzieli do nich: – Dlaczego żywego szukacie wśród martwych?

Пристра̑шнымъ же бы́вшымъ и҆̀мъ и҆ покло́ньшымъ ли́ца на зе́млю, реко́ста къ ни̑мъ: что̀ и҆́щете жива́го съ ме́ртвыми;

6

Nie ma Go tutaj, lecz powstał z martwych. Przypomnijcie sobie, jak powiedział wam, jeszcze będąc w Galilei,

нѣ́сть здѣ̀, но воста̀: помѧни́те, ꙗ҆́коже гл҃а ва́мъ, є҆щѐ сы́й въ галїле́и,

7

mówiąc o Synu Człowieczym, że ma być wydany w ręce ludzi grzesznych i ukrzyżowany, i trzeciego dnia zmartwychwstać.

гл҃ѧ, ꙗ҆́кѡ подоба́етъ сн҃ꙋ чл҃вѣ́ческомꙋ пре́данꙋ бы́ти въ рꙋ́цѣ человѣ̑къ грѣ̑шникъ, и҆ пропѧ́тꙋ бы́ти, и҆ въ тре́тїй де́нь воскрⷭ҇нꙋти.

8

I przypomniały sobie słowa Jego,

И҆ помѧнꙋ́ша гл҃го́лы є҆гѡ̀,

9

i wróciwszy od grobowca, oznajmiły to wszystko jedenastu i wszystkim pozostałym.

и҆ возвра́щшѧсѧ ѿ гро́ба, возвѣсти́ша всѧ̑ сїѧ̑ є҆диномꙋна́десѧте и҆ всѣ̑мъ про́чымъ.

10

Były to: Magdalena Maria, Joanna, Maria Jakubowa i inne z nimi, które opowiadały o tym apostołom.

Бѧ́ше же магдали́на марі́а и҆ і҆ѡа́нна и҆ марі́а і҆а́кѡвлѧ, и҆ про́чыѧ съ ни́ми, ꙗ҆̀же глаго́лахꙋ ко а҆пⷭ҇лѡмъ сїѧ̑.

11

I wydały im się słowa te jakimś pustosłowiem, i nie wierzyli im.

И҆ ꙗ҆ви́шасѧ пред̾ ни́ми ꙗ҆́кѡ лжа̀ глаго́лы и҆́хъ, и҆ не вѣ́ровахꙋ и҆̀мъ.

12

Piotr zaś powstawszy, pobiegł do grobowca i pochyliwszy się, widzi same płótna; i odszedł, dziwiąc się temu, co się stało.

Пе́тръ же воста́въ течѐ ко гро́бꙋ и҆ прини́къ ви́дѣ ри̑зы є҆ди̑ны лежа́щѧ: и҆ ѿи́де, въ себѣ̀ дивѧ́сѧ бы́вшемꙋ.

Na Liturgii

Dnia:
Ap. Rz 6,18-23
Rz 6, 18

i wyzwoleni od grzechu, staliście się sługami sprawiedliwości.

Бра́тїе, свобо́ждшесѧ же ѿ грѣха̀, порабо́тистесѧ пра́вдѣ.

19

Po ludzku mówię ze względu na słabość waszego ciała. Podobnie jak oddawaliście członki wasze w służbę nieczystości i nieprawości ku nieprawości, tak teraz oddajcie członki wasze w służbę sprawiedliwości ku uświęceniu.

Человѣ́ческо глаго́лю, за не́мощь пло́ти ва́шеѧ. Ꙗ҆́коже бо предста́висте ᲂу҆́ды ва́шѧ рабы̑ нечистотѣ̀ и҆ беззако́нїю въ беззако́нїе, та́кѡ нн҃ѣ предста́вите ᲂу҆́ды ва́шѧ рабы̑ пра́вдѣ во ст҃ы́ню.

20

Gdy bowiem byliście sługami grzechu, wolni byliście od sprawiedliwości.

Є҆гда́ бо рабѝ бѣ́сте грѣха̀, свобо́дни бѣ́сте ѿ пра́вды.

21

Jaki więc owoc mieliście wówczas z tych [czynów], których się teraz wstydzicie? Kresem ich bowiem jest śmierć.

Кі́й ᲂу҆̀бо тогда̀ и҆мѣ́сте пло́дъ; Ѡ҆ ни́хже нн҃ѣ стыдите́сѧ, кончи́на бо ѻ҆́нѣхъ, сме́рть.

22

Lecz teraz, wyzwoleni z grzechu i służąc Bogu, macie owoc wasz ku uświęceniu, a u kresu życie wieczne.

Нн҃ѣ же свобо́ждшесѧ ѿ грѣха̀, порабо́щшесѧ же бг҃ови, и҆́мате пло́дъ ва́шъ во ст҃ы́ню, кончи́нꙋ же жи́знь вѣ́чнꙋю.

23

Albowiem śmierć zapłatą za grzech, ale darem łaski Bożej życie wieczne w Chrystusie Jezusie, Panu naszym.

Ѡ҆бро́цы бо грѣха̀ сме́рть: дарова́нїе же бж҃їе живо́тъ вѣ́чный ѡ҆ хрⷭ҇тѣ̀ і҆и҃сѣ гдⷭ҇ѣ на́шемъ.

Ew. Mt 8,5-13
Mt 8, 5

W owym czasie, gdy Jezus wszedł do Kafarnaum, przyszedł do Niego setnik, prosząc Go

Во вре́мѧ ѻ҆́но, вше́дшꙋ і҆и҃сꙋ въ капернаꙋ́мъ, пристꙋпѝ къ немꙋ̀ со́тникъ молѧ̀ є҆го̀,

6

i mówiąc: – Panie, sługa mój leży w domu sparaliżowany i męczy się okrutnie.

и҆ глаго́лѧ: гдⷭ҇и, ѻ҆́трокъ мо́й лежи́тъ въ домꙋ̀ разсла́бленъ, лю́тѣ стражда̀.

7

Mówi mu Jezus: – Przyjdę go uzdrowić.

И҆ гл҃а є҆мꙋ̀ і҆и҃съ: а҆́зъ прише́дъ и҆сцѣлю̀ є҆го̀.

8

Odpowiadając, setnik rzekł [Mu]: – Panie, nie jestem godzien, abyś wszedł pod dach mój, ale powiedz tylko słowo, a będzie uzdrowiony sługa mój.

И҆ ѿвѣща́въ со́тникъ, речѐ (є҆мꙋ̀): гдⷭ҇и, нѣ́смь досто́инъ, да под̾ кро́въ мо́й вни́деши: но то́кмѡ рцы̀ сло́во, и҆ и҆сцѣлѣ́етъ ѻ҆́трокъ мо́й:

9

I ja bowiem, człowiek pod władzą, mam pod sobą żołnierzy i mówię temu: – Idź – i idzie, a innemu: – Przyjdź – i przychodzi. I słudze memu: – Czyń to – i czyni.

и҆́бо а҆́зъ человѣ́къ є҆́смь под̾ вла́стїю, и҆мы́й под̾ собо́ю во́ины: и҆ глаго́лю семꙋ̀: и҆дѝ, и҆ и҆́детъ: и҆ дрꙋго́мꙋ: прїидѝ, и҆ прихо́дитъ: и҆ рабꙋ̀ моемꙋ̀: сотворѝ сїѐ, и҆ сотвори́тъ.

10

Usłyszawszy to, Jezus zdziwił się i rzekł do tych, którzy za Nim szli: – Amen, mówię wam, u nikogo w Izraelu takiej wiary nie znalazłem.

Слы́шавъ же і҆и҃съ, ᲂу҆диви́сѧ, и҆ речѐ грѧдꙋ́щымъ по не́мъ: а҆ми́нь гл҃ю ва́мъ: ни во і҆и҃ли толи́ки вѣ́ры ѡ҆брѣто́хъ.

11

Mówię zaś wam, że wielu ze wschodu i z zachodu przyjdzie i spocznie z Abrahamem, Izaakiem i Jakubem w Królestwie Niebios.

Гл҃ю же ва́мъ, ꙗ҆́кѡ мно́зи ѿ востѡ́къ и҆ за̑падъ прїи́дꙋтъ и҆ возлѧ́гꙋтъ со а҆враа́момъ и҆ і҆саа́комъ и҆ і҆а́кѡвомъ во црⷭ҇твїи нбⷭ҇нѣмъ:

12

Synowie zaś Królestwa wyrzuceni będą do ciemności zewnętrznej. Tam będzie płacz i zgrzytanie zębów.

сы́нове же ца́рствїѧ и҆згна́ни бꙋ́дꙋтъ во тьмꙋ̀ кромѣ́шнюю: тꙋ̀ бꙋ́детъ пла́чь и҆ скре́жетъ зꙋбѡ́мъ.

13

I rzekł Jezus do setnika: – Idź, jak uwierzyłeś, tak niech ci się stanie. I o tej godzinie jego sługa został uzdrowiony.

И҆ речѐ і҆и҃съ со́тникꙋ: и҆дѝ, и҆ ꙗ҆́коже вѣ́ровалъ є҆сѝ, бꙋ́ди тебѣ̀. И҆ и҆сцѣлѣ̀ ѻ҆́трокъ є҆гѡ̀ въ то́й ча́съ.