Czytania liturgiczne na 8 grudnia 2022

Na Liturgii

Dnia:
Ap. 1 Tm 3,1-13
1 Tm 3, 1

Prawdziwe to słowo: jeśli ktoś dąży do biskupstwa, to pięknego dzieła pragnie.

Ча́до тїмоѳе́е, вѣ́рно сло́во, а҆́ще кто̀ є҆пі́скопства хо́щетъ, добра̀ дѣ́ла жела́етъ.

2

Trzeba więc, aby biskup był nienaganny, mąż jednej żony, trzeźwy, rozważny, pobożny, uczciwy, gościnny, nauczający,

Подоба́етъ ᲂу҆̀бо є҆пі́скопꙋ бы́ти непоро́чнꙋ, є҆ди́ныѧ жены̀ мꙋ́жꙋ, тре́звенꙋ, цѣломꙋ́дрꙋ, (благоговѣ́йнꙋ,) че́стнꙋ, страннолюби́вꙋ, ᲂу҆чи́тельнꙋ,

3

nieskłonny do wina, niezapalczywy, niekłótliwy, niechciwy, ale wyrozumiały, [niezawistny, nieprzywiązany do bogactwa];

не пїѧ́ницѣ, не бі́йцѣ, не сварли́вꙋ, не мшелои́мцꙋ, но кро́ткꙋ, (не зави́стливꙋ,) не сребролю́бцꙋ,

4

własnym domem dobrze zarządzający, utrzymujący dzieci w posłuszeństwie, z wszelką skromnością;

сво́й до́мъ до́брѣ пра́вѧщꙋ, ча̑да и҆мꙋ́щꙋ въ послꙋша́нїи со всѧ́кою чистото́ю {че́стностїю}:

5

bo jeśli ktoś swojemu domowi przewodzić nie umie, to jak będzie się troszczył o Cerkiew Bożą?

а҆́ще же кто̀ своегѡ̀ до́мꙋ не ᲂу҆мѣ́етъ пра́вити, ка́кѡ ѡ҆ цр҃кви бж҃їей прилѣжа́ти возмо́жетъ;

6

Nie powinien być neofitą, aby nie wzbił się w pychę i nie popadł pod sąd diabła.

не новокреще́ннꙋ, да не разгордѣ́всѧ въ сꙋ́дъ впаде́тъ дїа́воль.

7

Trzeba też, aby miał dobre świadectwo i od tych, co są z zewnątrz, żeby nie naraził się na zarzuty i nie wpadł w sidła nieprzyjaciela.

Подоба́етъ же є҆мꙋ̀ и҆ свидѣ́тельство добро̀ и҆мѣ́ти ѿ внѣ́шнихъ, да не въ поноше́нїе впаде́тъ и҆ въ сѣ́ть непрїѧ́зненꙋ.

8

Tak samo diakoni powinni być powściągliwi, niedwulicowi, nieuzależnieni zbytnio od wina, nieszukający brudnego zysku,

Дїа́конѡмъ та́кожде чи̑стымъ {чє́стнымъ}, не двоѧзы̑чнымъ, не вїнꙋ̀ мно́гꙋ внима́ющымъ, не скверностѧжа́тєльнымъ,

9

strzegący tajemnicy wiary w czystym sumieniu.

и҆мꙋ́щымъ та́инство вѣ́ры въ чи́стѣй со́вѣсти.

10

Ci właśnie niech najpierw zostaną wypróbowani, a potem niech pełnią służbę, jako nienaganni.

И҆ сі́и ᲂу҆́бѡ да и҆скꙋша́ютсѧ пре́жде, пото́мъ же да слꙋ́жатъ, непоро́чни сꙋ́ще.

11

Także kobiety: powściągliwe, nieskłonne do obmowy i oszczerstwa, trzeźwe, wierne we wszystkim.

Жена́мъ та́кожде чи̑стымъ {чє́стнымъ}, не клевети̑вымъ, (не нава́дницамъ,) тре́звєннымъ, вѣ̑рнымъ во все́мъ.

12

Diakonami niech będą mężowie jednej żony, dzieciom dobrze przewodzący i własnym domom.

Дїа́кони да быва́ютъ є҆ди́ныѧ жены̀ мꙋ́жїе, ча̑да до́брѣ пра́вѧще и҆ своѧ̑ до́мы:

13

Ci bowiem, co dobrze pełnią służbę, zyskują szczere uznanie i wielką odwagę w wierze, tej w Chrystusie Jezusie.

и҆́бо слꙋжи́вшїи до́брѣ степе́нь себѣ̀ до́бръ сниска́ютъ и҆ мно́гое дерзнове́нїе въ вѣ́рѣ, ꙗ҆́же ѡ҆ хрⷭ҇тѣ̀ і҆и҃сѣ.

Ew. Łk 18,31-34
Łk 18, 31

W owym czasie, Jezus, wziąwszy dwunastu uczniów, rzekł do nich: – Oto wstępujemy do Jeruzalem i dokona się wszystko, co napisano przez proroków o Synu Człowieczym.

Во вре́мѧ ѻ҆́но, пое́мъ і҆и҃съ ѻ҆бана́десѧте ᲂу҆чєника̀ своѧ̀, речѐ къ ни́мъ: сѐ восхо́димъ во і҆ерꙋсали́мъ, и҆ сконча́ютсѧ всѧ̑ пи̑саннаѧ проро́ки ѡ҆ сн҃ѣ человѣ́честѣ.

32

Zostanie bowiem wydany poganom, wyszydzą go i znieważą, i oplują,

предадѧ́тъ бо є҆го̀ ꙗ҆зы́кѡмъ и҆ порꙋга́ютсѧ є҆мꙋ̀, и҆ ᲂу҆корѧ́тъ є҆го̀ и҆ ѡ҆плю́ютъ є҆го̀,

33

i bijąc, zabiją go, i trzeciego dnia zmartwychwstanie.

и҆ би́вше ᲂу҆бїю́тъ є҆го̀: и҆ въ тре́тїй де́нь воскрⷭ҇нетъ.

34

A oni niczego z tego nie pojęli i było to słowo zakryte przed nimi, i nie rozumieli tego, co powiedziano.

И҆ ті́и ничесѡ́же ѿ си́хъ разꙋмѣ́ша: и҆ бѣ̀ гл҃го́лъ се́й сокрове́нъ ѿ ни́хъ, и҆ не разꙋмѣва́хꙋ гл҃го́лемыхъ.

Bogurodzicy:
Ap. Hbr 9,1-7
Hbr 9, 1

Miał więc i pierwszy Przybytek przepisy o służbie, jak i świątynię ziemską.

Бра́тїе, и҆мѣ́ѧше пе́рваѧ ски́нїѧ {пе́рвый (завѣ́тъ)} ѡ҆правда̑нїѧ слꙋ́жбы, ст҃о́е же людско́е:

2

Świątynia bowiem została zbudowana pierwsza, w której był świecznik i stół, i chleby pokładne, i która nazywała się Święte.

ски́нїѧ бо соѡрꙋжена̀ бы́сть пе́рваѧ, въ не́йже свѣти́льникъ и҆ трапе́за и҆ предложе́нїе хлѣ́бѡвъ, ꙗ҆́же глаго́летсѧ ст҃а̑ѧ.

3

A za drugą zasłoną świątynia nazywana Święte Świętych,

По вторѣ́й же завѣ́сѣ ски́нїѧ глаго́лемаѧ ст҃а̑ѧ ст҃ы́хъ,

4

mające złotą kadzielnicę i Arkę Przymierza, pokrytą wszędzie złotem, a w niej złoty dzban zawierający mannę i laskę Aarona, która zakwitła, i tablice Przymierza.

зла́тꙋ и҆мꙋ́щи кади́льницꙋ и҆ ковче́гъ завѣ́та ѡ҆кова́нъ всю́дꙋ зла́томъ, въ не́мже ста́мна злата̀ и҆мꙋ́щаѧ ма́ннꙋ, и҆ же́злъ а҆арѡ́новъ прозѧ́бшїй, и҆ скрижа̑ли завѣ́та:

5

Nad nimi cherubiny chwały, okrywające przebłagalnię, o czym nie trzeba teraz mówić szczegółowo.

превы́шше же є҆гѡ̀ херꙋві́ми сла́вы, ѡ҆сѣнѧ́ющїи ѻ҆лта́рь {ѡ҆чисти́лище}: ѡ҆ ни́хже не лѣ́ть нн҃ѣ глаго́лати подро́бнꙋ.

6

Do tak zbudowanej pierwszej [części] świątyni wchodzą w każdej chwili kapłani pełniący służbę.

Си̑мъ же та́кѡ ᲂу҆стро́єнымъ, въ пе́рвꙋю ᲂу҆́бѡ ски́нїю вы́нꙋ вхожда́хꙋ свѧще́нницы, слꙋ̑жбы соверша́юще:

7

Do drugiej zaś raz w roku jedynie arcykapłan, nie bez krwi, którą ofiarowuje za siebie i za błędy niewiedzy ludu.

во вторꙋ́ю же є҆ди́ною въ лѣ́то є҆ди́нъ а҆рхїере́й, не без̾ кро́ве, ю҆́же прино́ситъ за себѐ и҆ ѡ҆ людски́хъ невѣ́жествїихъ.

Ew. Łk 10,38-42;11,27-28
Łk 10, 38

W owym czasie, wszedł Jezus do pewnej wsi; a kobieta imieniem Marta przyjęła Go w swoim domu.

Во вре́мѧ ѻ҆́но, вни́де і҆и҃съ въ ве́сь нѣ́кꙋю: жена́ же нѣ́каѧ и҆́менемъ ма́рѳа прїѧ́тъ є҆го̀ въ до́мъ сво́й.

39

Była też tam siostra jej zwana Marią, która siadłszy u stóp Jezusa, słuchała Jego słowa.

и҆ сестра̀ є҆́й бѣ̀ нарица́емаѧ марі́а, ꙗ҆́же и҆ сѣ́дши при ногꙋ̀ і҆и҃сѡвꙋ, слы́шаше сло́во є҆гѡ̀.

40

Marta zaś była pochłonięta różnymi posługami; przystanąwszy, rzekła: – Panie, czy nie troszczysz się o to, że moja siostra zostawiła mnie samą w posługiwaniu? Powiedz jej, niech mi pomoże.

Ма́рѳа же мо́лвѧше ѡ҆ мно́зѣ слꙋ́жбѣ, ста́вши же речѐ: гдⷭ҇и, не бреже́ши ли, ꙗ҆́кѡ сестра̀ моѧ̀ є҆ди́нꙋ мѧ̀ ѡ҆ста́ви слꙋжи́ти; рцы̀ ᲂу҆̀бо є҆́й, да мѝ помо́жетъ.

41

Odpowiadając, rzekł jej Jezus: – Marto, Marto, troszczysz się i kłopoczesz tyloma sprawami,

Ѿвѣща́въ же і҆и҃съ речѐ є҆́й: ма́рѳо, ма́рѳо, пече́шисѧ и҆ мо́лвиши ѡ҆ мно́зѣ,

42

a jednego potrzeba; Maria wybrała bowiem tę dobrą cząstkę, która nie będzie jej odebrana.

є҆ди́но же є҆́сть на потре́бꙋ. Марі́а же бл҃гꙋ́ю ча́сть и҆збра̀, ꙗ҆́же не ѿи́метсѧ ѿ неѧ̀.

Łk 11, 27

I stało się, że gdy On to mówił, pewna kobieta z tłumu podniósłszy głos, powiedziała do Niego: – Błogosławione łono, które Cię nosiło, i piersi, które ssałeś.

Бы́сть же є҆гда̀ гл҃аше сїѧ̑, воздви́гши нѣ́каѧ жена̀ гла́съ ѿ наро́да, речѐ є҆мꙋ̀: бл҃же́но чре́во носи́вшее тѧ̀, и҆ сосца̑, ꙗ҆̀же є҆сѝ сса́лъ.

28

On zaś rzekł: – Błogosławieni są raczej ci, którzy słuchają słowa Bożego i strzegą go.

Ѻ҆́нъ же речѐ: тѣ́мже ᲂу҆̀бо бл҃же́ни слы́шащїи сло́во бж҃їе и҆ хранѧ́щїи є҆̀.