Czytania liturgiczne na 22 marca 2023

6. godzina kanoniczna

Iz 26,21 - 27,9
Iz 26, 21

Oto bowiem PAN wychodzi ze swojego miejsca, aby nawiedzić nieprawość mieszkańców ziemi. Wtedy ziemia ujawni swoją krew i nie będzie już ukrywać swoich zabitych.

Се́ бо, гдⷭ҇ь ѿ ст҃а́гѡ (мѣ́ста) наво́дитъ гнѣ́въ на живꙋ́щыѧ на землѝ: и҆ ѿкры́етъ землѧ̀ кро́вь свою̀ и҆ не покры́етъ и҆збїе́ныхъ.

Iz 27, 1

W tym dniu PAN ukarze swoim mieczem srogim, wielkim i mocnym Lewiatana, węża długiego, Lewiatana, węża skręconego, i zabije smoka, który jest w morzu.

Въ то́й де́нь наведе́тъ гдⷭ҇ь ме́чь ст҃ы́й и҆ вели́кїй и҆ крѣ́пкїй на дра́конта ѕмі́а бѣжа́ща, на дра́конта ѕмі́а лꙋка́ваго, и҆ ᲂу҆бїе́тъ дра́конта сꙋ́щаго въ мо́ри.

2

Tego dnia śpiewajcie o winnicy wybornego wina.

Въ то́й де́нь вїногра́дъ до́брый, жела́нїе пѣ́ти над̾ ни́мъ:

3

Ja, PAN, który jej strzeże, co chwila będę ją podlewać i żeby nikt jej nie zniszczył, będę jej strzegł nocą i dniem.

а҆́зъ гра́дъ крѣ́пкїй, гра́дъ вою́емый, всꙋ́е напою̀ є҆го̀: плѣне́нъ бо бꙋ́детъ но́щїю, въ де́нь же паде́тсѧ стѣна̀ є҆гѡ̀: нѣ́сть тогѡ̀, и҆́же не во́зметъ є҆гѡ̀.

4

Nie ma we mnie żadnej zapalczywości. Kto wystawi osty i ciernie do walki ze mną, abym z nimi walczył? Spaliłbym je do szczętu.

Кто́ мѧ приста́витъ стрещѝ сте́блїе на ни́вѣ; ра́ди вражды̀ сеѧ̀ ѿри́нꙋхъ и҆̀. Оу҆̀бо сегѡ̀ ра́ди сотворѝ гдⷭ҇ь бг҃ъ всѧ̑, є҆ли̑ка совѣща̀.

5

Niech raczej uchwyci moją siłę, aby zawrzeć ze mną pokój, a pokój ze mną uczyni.

И҆ сгорѣ́хъ, возопїю́тъ живꙋ́щїи въ не́мъ: сотвори́мъ ми́ръ є҆мꙋ̀, сотвори́мъ ми́ръ,

6

Przyjdzie dzień, gdy Jakub się rozkorzeni, Izrael zakwitnie, puści pędy i napełni powierzchnię ziemi owocem.

приходѧ̑щаѧ ча̑да і҆а̑кѡвлѧ: прозѧ́бнетъ и҆ процвѣте́тъ і҆и҃ль, и҆ напо́лнитсѧ вселе́ннаѧ плода̀ є҆гѡ̀.

7

Czy uderzył go, jak uderzył jego wroga? Czy zabito go, jak inni zostali zabici przez niego?

Є҆да̀ ꙗ҆́коже то́й поразѝ, и҆ са́мъ си́це ᲂу҆ѧзви́тсѧ; и҆ ꙗ҆́коже са́мъ ᲂу҆бѝ, та́кожде ᲂу҆бїе́нъ бꙋ́детъ;

8

Z umiarem go ukarze, bo gdy ten wypuści gałązki, zabierze go swoim gwałtownym wiatrem w dniu wschodniego wichru.

Сварѧ́сѧ и҆ ᲂу҆корѧ́ѧ ѿпꙋ́ститъ ѧ҆̀: не ты́ ли бы́лъ є҆сѝ помышлѧ́ѧ дꙋ́хомъ же́стокимъ, ᲂу҆би́ти ѧ҆̀ дꙋ́хомъ ꙗ҆́рости;

9

Dlatego w ten sposób będzie oczyszczona nieprawość Jakuba; a taki będzie wszelki owoc usunięcia jego grzechu: rozrzuci wszystkie kamienie ołtarza, jak rozbija się kamienie wapienne, a nie będą już stać gaje i posągi słoneczne.

Сегѡ̀ ра́ди ѿи́метсѧ беззако́нїе і҆а́кѡвле, и҆ сїѐ є҆́сть блгⷭ҇ве́нїе є҆гѡ̀, є҆гда̀ ѿимꙋ̀ грѣ́хъ є҆гѡ̀, є҆гда̀ положа́тъ всѐ ка́менїе тре́бищъ сокрꙋше́но а҆́ки пра́хъ дро́бный: и҆ не пребꙋ́дꙋтъ древеса̀ и҆́хъ, и҆ кꙋмі́ры и҆́хъ бꙋ́дꙋтъ посѣ́чени, а҆́ки дꙋбра́ва дале́че.

Wieczernia

Rdz 9,18 - 10,1; Prz 12,23 - 13,9
Rdz 9, 18

A synami Noego, którzy wyszli z arki, byli: Sem, Cham i Jafet. Cham jest ojcem Kanaana.

Бы́ша же сы́нове нѡ́євы и҆зше́дшїи и҆з̾ ковче́га, си́мъ, ха́мъ, і҆а́феѳъ: ха́мъ же бѧ́ше ѻ҆те́цъ ханаа́нь.

19

To są trzej synowie Noego, przez których napełniła się ludem cała ziemia.

Трїѐ сі́и сꙋ́ть сы́нове нѡ́євы: ѿ си́хъ разсѣ́ѧшасѧ по все́й землѝ.

20

Wtedy Noe zaczął uprawiać ziemię i zasadził winnicę.

И҆ нача́тъ нѡ́е человѣ́къ дѣ́латель (бы́ти) землѝ, и҆ насадѝ вїногра́дъ:

21

Potem pił wino i upił się; i leżał odkryty w swoim namiocie.

и҆ и҆спѝ ѿ вїна̀, и҆ ᲂу҆пи́сѧ, и҆ ѡ҆бнажи́сѧ въ домꙋ̀ свое́мъ.

22

A Cham, ojciec Kanaana, zobaczył nagość swego ojca i opowiedział o tym dwom swoim braciom na dworze.

И҆ ви́дѣ ха́мъ ѻ҆те́цъ ханаа́нь наготꙋ̀ ѻ҆тца̀ своегѡ̀, и҆ и҆зше́дъ во́нъ повѣ́да ѻ҆бѣ́ма бра́тома свои́ма.

23

Wtedy Sem i Jafet wzięli szatę, założyli ją sobie na ramiona, weszli tyłem i zakryli nagość swego ojca; a ich twarze były odwrócone, tak że nie widzieli nagości swego ojca.

И҆ взе́мше си́мъ и҆ і҆а́феѳъ ри́зꙋ, возложи́ша (ю҆̀) на ѻ҆́бѣ ра̑мѣ своѝ, и҆ и҆до́ша вспѧ́ть зрѧ́ще, и҆ покры́ша наготꙋ̀ ѻ҆тца̀ своегѡ̀: и҆ лицѐ и҆́хъ вспѧ́ть зрѧ̀, и҆ наготы̀ ѻ҆тца̀ своегѡ̀ не ви́дѣша.

24

A gdy Noe obudził się po winie, dowiedział się, co mu zrobił jego młodszy syn;

И҆стрезви́сѧ же нѡ́е ѿ вїна̀, и҆ разꙋмѣ̀ є҆ли̑ка сотворѝ є҆мꙋ̀ сы́нъ є҆гѡ̀ ю҆нѣ́йшїй,

25

I powiedział: Niech będzie przeklęty Kanaan, będzie sługą sług swoich braci.

и҆ речѐ: про́клѧтъ (бꙋ́ди) ханаа́нъ ѻ҆́трокъ: ра́бъ бꙋ́детъ бра́тїѧмъ свои̑мъ.

26

Potem dodał: Niech będzie błogosławiony PAN Bóg Sema, a niech Kanaan będzie jego sługą.

И҆ речѐ: блгⷭ҇ве́нъ гдⷭ҇ь бг҃ъ си́мовъ: и҆ бꙋ́детъ ханаа́нъ ѻ҆́трокъ ра́бъ є҆мꙋ̀:

27

Niech Bóg rozprzestrzeni Jafeta i niech mieszka on w namiotach Sema, a niech będzie Kanaan jego sługą.

да распространи́тъ бг҃ъ і҆а́феѳа, и҆ да всели́тсѧ въ селе́нїихъ си́мовыхъ, и҆ да бꙋ́детъ ханаа́нъ ра́бъ є҆мꙋ̀.

28

I Noe żył po potopie trzysta pięćdziesiąt lat.

Поживе́ же нѡ́е по пото́пѣ лѣ́тъ три́ста пѧтьдесѧ́тъ.

29

I wszystkich dni Noego było dziewięćset pięćdziesiąt lat i umarł.

И҆ бы́ша всѝ дні́е нѡ́євы лѣ́тъ де́вѧть сѡ́тъ пѧтьдесѧ́тъ: и҆ ᲂу҆́мре.

Rdz 10, 1

Oto dzieje rodu synów Noego: Sema, Chama i Jafeta, którym po potopie urodzili się synowie.

Сїѧ̑ же (сꙋ́ть) бытїѧ̑ сынѡ́въ нѡ́евыхъ, си́ма, ха́ма, і҆а́феѳа. И҆ роди́шасѧ и҆̀мъ сы́нове по пото́пѣ.

Prz 12, 23

Człowiek roztropny ukrywa wiedzę, a serce głupich rozgłasza głupotę.

Мꙋ́жъ разꙋми́вый престо́лъ чꙋ́вствїѧ: се́рдце же безꙋ́мныхъ срѧ́щетъ клѧ̑твы.

24

Ręka pracowitych będzie panowała, a leniwa będzie płaciła daninę.

Рꙋка̀ и҆збра́нныхъ ѡ҆держи́тъ ᲂу҆до́бь: льсти́вїи же бꙋ́дꙋтъ во плѣне́нїи.

25

Troska w sercu człowieka przygnębia je, a dobre słowo je rozwesela.

Стра́шное сло́во се́рдце мꙋ́жа првⷣна смꙋща́етъ, вѣ́сть же бл҃га́ѧ весели́тъ є҆го̀.

26

Sprawiedliwy jest zacniejszy od swego bliźniego, a droga niegodziwych prowadzi ich na manowce.

Разꙋми́въ првⷣникъ себѣ̀ дрꙋ́гъ бꙋ́детъ: мы̑сли же нечести́выхъ некрѡ́тки: согрѣша́ющихъ пости́гнꙋтъ ѕла̑ѧ, пꙋ́ть же нечести́выхъ прельсти́тъ ѧ҆̀.

27

Leniwy nie upiecze tego, co upolował, ale mienie człowieka pracowitego jest cenne.

Не ᲂу҆лꙋчи́тъ льсти́вый лови́твы: стѧжа́нїе же честно́е мꙋ́жъ чи́стый.

28

Na ścieżce sprawiedliwości jest życie, na jej drodze nie ma śmierci.

Въ пꙋте́хъ пра́вды живо́тъ, пꙋтїе́ же ѕлопо́мнѧщихъ въ сме́рть.

Prz 13, 1

Mądry syn przyjmuje pouczenie ojca, a szyderca nie słucha strofowania.

Сы́нъ бл҃горазꙋ́мный послꙋшли́въ ѻ҆тцꙋ̀, сы́нъ же непокорли́вый въ поги́бель.

2

Człowiek będzie spożywać dobro z owocu swoich ust, a dusza przewrotnych będzie spożywać przemoc.

Ѿ плодѡ́въ пра́вды снѣ́сть бл҃гі́й: дꙋ́шы же беззако́нныхъ погиба́ютъ безвре́меннѡ.

3

Kto strzeże swych ust, strzeże swojej duszy; kto szeroko otwiera swe wargi, będzie zniszczony.

И҆́же храни́тъ своѧ̑ ᲂу҆ста̀, соблюда́етъ свою̀ дꙋ́шꙋ: проде́рзивый же ᲂу҆стна́ма ᲂу҆страши́тъ себѐ.

4

Dusza leniwego pragnie, a nic nie ma, a dusza pracowitych zostanie obficie nasycona.

Въ по́хотехъ є҆́сть всѧ́къ пра́здный: рꙋ́ки же мꙋ́жественныхъ въ прилѣжа́нїи.

5

Sprawiedliwy nienawidzi kłamliwego słowa, a niegodziwy staje się obrzydliwy i zhańbiony.

Словесѐ непра́ведна ненави́дитъ првⷣникъ: нечести́вый же стыди́тсѧ и҆ не воз̾имѣ́тъ дерзнове́нїѧ.

6

Sprawiedliwość strzeże tego, który postępuje uczciwie, a niegodziwość powala grzesznika.

Пра́вда храни́тъ неѕлѡ́бивыѧ: нечести̑выѧ же ѕлы̑ твори́тъ грѣ́хъ.

7

Znajduje się taki, który czyni siebie bogatym, a nie ma nic; inny czyni siebie ubogim, choć ma wiele bogactw.

Сꙋ́ть богатѧ́ще себѐ, ничесѡ́же и҆мꙋ́ще: и҆ сꙋ́ть смирѧ́ющесѧ во мно́зѣ бога́тствѣ.

8

Okupem za życie człowieka jest jego bogactwo, a ubogi nie słucha strofowania.

И҆збавле́нїе мꙋ́жа дꙋшѝ своѐ є҆мꙋ̀ бога́тство: ни́щїй же не терпи́тъ преще́нїѧ.

9

Radośnie błyszczy światło sprawiedliwych, a pochodnia niegodziwych zgaśnie.

Свѣ́тъ првⷣнымъ всегда̀, свѣ́тъ же нечести́выхъ ᲂу҆гаса́етъ: дꙋ́ши льсти̑выѧ заблꙋжда́ютъ во грѣсѣ́хъ, првⷣнїи же ще́дрѧтъ и҆ ми́лꙋютъ.